[3340032]

W meandrach dworca zagnieżdżeni
jak koty znaczą moczem teren.
Wprost z zawiniątek, szmat, kieszeni
garściami kruszą się jedzeniem.

Zropiałe grzeją rany duszy
na parapecie nad grzejnikiem
ci, co potrafią lęk zagłuszyć
tłustym przekleństwem, pięścią, krzykiem.

Inni wtapiają się w podłogę.
Smród im jak broń jest i jak tarcza;
i mogą przysiąc ci przed Bogiem,
że to do szczęścia im wystarcza.

Ci zaś jak lustra, gdzie odraza
nasza - z ich oczu się wylewa:
Ciekawe, jak po losu razach
czysty lalusiu, ty byś śpiewał!

Gdyby na twoją dumną głowę
nagle strop życia się zawalił -
jak noce przeżyłbyś dworcowe
i z siebie zdołał coś ocalić?...

dodane na fotoforum:

laurea

laurea 2008-10-20

Hm ,cały ten swiat,cali My w nim.
Pozdrawiam .

jarmilka

jarmilka 2008-10-20

Oj te dworcowe tunele są chyba jednakowe, ten chociaż w miarę czysty :) Pozdrawiam serdecznie !!!

kacha76

kacha76 2008-10-20

świetny tekst, taki refleksyjny
tunel jako symbol bezdomności...

gratuluję pomysłu :)

agaraf

agaraf 2008-10-21

Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

kivvi

kivvi 2008-10-21

tylko nie idź w stronę światła! hihi

agaraf

agaraf 2008-10-22

Pozdrawiam:) Życzę dużo słonka oraz udanej środy:)

barossa

barossa 2008-10-22

mroczno...za to pozdrawiam promiennie:))

schizolll

schizolll 2008-10-22

Jestem oczarowany Twoja poezja....

flower08

flower08 2008-10-24

słonka dużo życzę i wesołego nastroju :)))))))))))))))))))

nitka1

nitka1 2008-10-24

świetne ujęcie

inezunia

inezunia 2008-10-25

jestem pod wielkim wrazeniem Twojego talentu ...wiersz bardzo realistyczny ,zyciowy ....a fotka dopelnia calosci

marekp

marekp 2008-10-27

no skoro wzbudziłem w Tobie ochotę na te miejsca to bierz aparat i podróżuj;)

dodaj komentarz

kolejne >