Nie lubię piec, ale ten biszkopt zawsze wychodzi
Biszkopt:
6 jajek
niecała 1 szklanka mąki pszennej
6 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¾ szklanki cukru
Białka oddzielić od żółtek i ubić na puszystą pianę, dodać cukier i miksować do całkowitego rozpuszczenia cukru. Dodać żółtka i mąki przesiane z proszkiem do pieczenia. Wymieszać delikatnie wszystkie składniki.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i przelać do niej gotowe ciasto.
Piec w 170oC przez około 35 – 45 minut (do suchego patyczka i złotego wierzchu ciasta). Wyjąć z piekarnika i z wysokości około 50 cm spuścić formę z ciastem na podłogę lub deskę. Fajna zabawa :) Odłożyć do całkowitego ostygnięcia (najlepiej na całą noc).
Na drugi dzień ubiłam bitą śmietanę z cukrem pudrem i dodałam rozpuszczoną żelatynę. Przełożyłam biszkopt, na górę galaretka na soku wiśniowym i do lodówki!