Lubię zmiany, ale te wymagają ode mnie ogromnego zdecydowania, samozaparcia i silnej woli......
Pierwsze kroki poczynione w oczyszczaniu swojej przestrzeni, a będzie tego więcej.
Człowiek przyzwyczaja się do miejsca, rzeczy, poczucia stabilizacji. Odbierając sobie dobrowolnie część elementów dotychczas stałych, stawiam się w sytuacji zagrożenia a jednocześnie podniecenia w związku z czymś nowym.
Zmiany jednak stymulują i wiem, że są mi potrzebne.
Więc do dzieła :)
oliwkaa 2013-03-04
powodzenia !
mummy5 2013-03-04
uwierz mi ze sama mam taki zamiar.zabieram sie za zmiane koloru dominujacego w livingu.wiosna,czas na zmiany.a jak to dobrze duszy robi....pozdrawiam:)
duch na kawie wymiata;)
jndiana 2013-03-07
wraz z wiosna człowiek ma ochotę na zmiany, zarówno w swoim mieszkaniu, jak i na "porządek" w życiu, w sercu...
Mam nadzieję, ze Twoje zmiany wyjdą tylko na lepsze :)))
Pozdrawiam serdecznie!