Nie używam białego cukru od grudnia i mimochodem pięć kilo w dół....
Odrzuciłam teraz mąkę pszenną i zobaczymy co się będzie działo.
Mleko krowie staram się zastępować roślinnym: kokosowym, ryżowym.
Królują u mnie oleje: lniany, kokosowy i oliwa z oliwek.
Dużo owoców i warzyw: teraz na topie są jabłka, gruszki, winogrona, śliwki, papryka czerwona, pomidory....
Owoce i warzywa sezonowe to duża oszczędność w budżecie
Trenować tańca dalej nie mogę ale służy mi jazda na rowerze - wczoraj dwie godziny pedałowania obudziło hormony szczęścia :)
dodane na fotoforum: