Przepis ten sam ale mąka pszenna i żytnia pół na pół czyli zwyczajny chlebek :) cała porcja stawnwi jeden chleb upieczony w piekarniku w formie od prodiża (nie wiem czy tak się to pisze) :D
6 szkl mąki (TUTAJ dałam 3 szklanki mąki pszennej i 3 żytniej)
1 szkl mleka
2 szkl wody ciepłej
50 g drozdzy
1 lyzka soli
Ziarna wedlug uznania, jak kto lubi
Żółtko do posmarowania
Make wsypujemy do miski wraz z ziarnami( mozna dac rozne rodzaje maki, razowa, przenna) Mleko podgrzewamy i rozpuszczamy w nim drozdze,wlewamy to na make i delikatnie mieszamy, dosypujemy sol, wlewamy wode i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy pod przykryciem do wyrosniecia na ok 1 godzinę. Foremki wykładam papierem do pieczenia a na spód sypię mąkę. Wyrośnięte ciasto przerabiam jeszcze raz przez chwilkę, wkładam do foremek wyłożonych papierem i czekam aż urosną trochę, na góre smarujemy żółtkiem, posypujemy ziarnami, sezamem, makiem czy co tam mamy :D i pieczemy w ok 180 st przez ok 40 minut do godziny - trzeba je obserwować. Po upieczeniu wyjmujemy z blaszek zeby sie nie zaparzyl. Dobrze wypieczony ( pukamy w spod chlebka i musi byc pusty odglos)
BARDZO POLECAM...CHLEBEK JEST PYSZNY I ZAWSZE WYCHODZI...Z TEJ PROPORCJI WYCHODZI JEDNA KEKSÓWKA ZWYKŁA TAK JAK WIDAĆ I JEDNA MNIJSZA....PIECZEMY W PIEKARNIKU (Mimo, że mam piec chlebowy ale w piecu latem piecze moja mama ja, że tak powiem jestem początkująca i na razie eksperymentuje) :D
dodane na fotoforum: