ech....chyba nic z nich nie bedzie.....za mało sniegu a za duzy mróz,młode listki już wypuściły .....i po co???/
pantoja 2012-02-05
Powinnaś je okryć na zimę. Szkoda by było bo miałaś cudne okazy. Nawet jak zapowiadali mrozy mogłaś okryć otuliną. Jest w sklepach ogrodniczych. Podobno i tak najlepsza jest słoma.
sekator 2012-02-05
Ja już dawno bym ją okrył śniegiem (jest go dokoła wystarczająco dużo, a na pewno nie braknie w najbliższym czasie) - aż się marznąca różyczka prosi o to (przecież nie ona sama sobie sama tam posadziła, więc trzeba jej już pomagać by się nie wybudzała do wiosny)...
POZDRAWIAM: )
danka1 2012-02-15
Miłego wieczoru, u mnie zima nie odpuszcza.