Stefan Wyszyński

Stefan Wyszyński

Umiemy wy­liczyć wi­ny in­nych ludzi wo­bec nas, ale naszych win wo­bec in­nych na ogół nie widzi­my. O bel­ce we włas­nym oku będziemy mówi­li po­tem lub nig­dy. Naj­pierw wo­limy zająć się pyłkiem w oku bliźniego.