violka4 2013-10-09
Grażynko, nie wiem - byłam w pracy....zakładam, że stawała na głowie [dosłownie] prowokując Jimka do zabawy...z jej pozycji wnioskuję, że w domu nie mam kota ale skunksa ;D
harutki 2013-10-10
kocie, uważaj, bo jesteś na jedno kłapnięcie ;)