ptak54 2010-06-12
Pozdrowionka dla masonów.
Ja jeździłem, ale w legalnych...
http://www.garnek.pl/ptak54/3967571/krytyczna-masa-rowerowa
bo to sport sportem a SKS
Starość
Kurna
Starość
i ganiać się nie mam zamiaru a i wstyd.... chyba.
:-)
vipol 2010-06-12
od kiedy nocne masy są nielegalne??
tempo zależy od uczestników
wstyd to narzekanie na wszystko.
ptak54 2010-06-14
Jest trochę przepisów o ruchu drogowym, wykorzystaniu dróg w sposób szczególny, o zgromadzeniach itd itp.
Jeśli pamiętasz pierwsze masy rowerowe, to zawsze koło nich były przepychanki i gonitwy. Potem dopiero zaczęto je "legalizować".
Ja mam 55 lat i dlatego ganiać się nie mam zamiaru a i wstyd.... chyba w tym wieku.
Poza tym nie narzekam, jakoś jeszcze się trzymam...
Pzdr.
vipol 2010-06-14
Dzienne masy to faktycznie zgromadzenia, ale nocne już nie. Każdy jedzie na własną odpowiedzialność, nie ma obstawy, poruszamy się zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Nie ma czegoś takiego, jak na dziennej, że blokujemy drogę. Zresztą jak coś to każdy jedzie w swoją stronę i przypadkowo jedziemy w tą samą stronę.
nie pamiętam, jeżdżę od ok. 2,5 roku.
Na oficjalnych nocnych nie ma gonitw, tempo jest dostosowywane do najwolniejszych, tzn. jakby małe dzieci jechały to one dyktowałyby tempo.