Na tramwaj linii 10 najechał tramwaj numer 20, a na nie jeszcze jeden tramwaj, który nie zdołał wyhamować. Świadkowie twierdzą, że doszło do krótkotrwałej awarii zasilania. Jeden z motorniczych jechał za szybko i nie zdążył wyhamować, oślepiło go też słońce.
- Wyglądało to raczej na brak prądu. "Dziesiątka" nagle się zatrzymała, motorniczy Tramwaju Plus nie zdążył się zatrzymać. Podobne sytuacje zdarzają się tu średnio dwa razy w tygodniu, zawsze jakoś się udawało. Tym razem skończyło się tragicznie - mówił mężczyzna rozdający na przystanku gazety.
dodane na fotoforum:
gadulski 2011-11-06
Troszkę inaczej było: na tramwaj linii 20 najechał tramwaj 10 (na zdjeciu), a na nie wjechał Tramwaj Plus faktycznie musiał mieć dużą prędkosć...