missy 2011-03-20
Wiesz, zgadzam się z tym. Już sam fakt, że postawa egzaminatora potrafi wyprowadzić zdającego z równowagi, to jeszcze to ich podejście do wszystkiego... Najgorsza jest kwestia pieniążków, jakie się w to wkłada... Kurcze, to Twoja siostra ma pecha... Ale powiem Ci, że mój chłopak na swoim egzaminie zrobił kilka drobnych błędów, ale i tak zdał. Miał fajnego egzaminatora, który nie czepiał się o każdy mały szczegół.