Mim na Starym Rynku w Poznaniu

bajka1 2015-03-22

Ciężko musi pracować pan mim; świetnie go sfotografowałeś :)); to była zabrudzona reklamami przeglądarka. Oby był to koniec tych śmieci. Pozdrawiam serdecznie Waldku i dziękuję :)

henry 2015-03-22

jest bardzo charakterystyczny..........ale i wytrwały:)))
MIłej niedzieli:)

henry 2015-03-22

re/ a tak mnie naszło......:)))

ma1ma 2015-03-22

podziwiam ich pracę...świetna fotka...

bajka1 2015-03-22

Tak, dziękuję bardzo, wzajemnie Waldku :)

elap6 2015-03-22

Najbardziej zadziwiają mnie ci którzy unoszą się w powietrzu na kiju.

pasja44 2015-03-22

Trochę przeszkadza ten samochód w tle ale i tak się świetnie wkomponował ...niedzielne pozdrowienia ślę :)

lidia23 2015-03-22

niezwykłą ma twarz..

halka 2015-03-22

Podziwiam ich stoicki spokój.

lirek4 2015-03-22

jeszcze o zaćmieniu:
http://www.timeanddate.com/eclipse/in/poland/poznan

hellena 2015-03-22

Podziwiam bo ja gdyby mi przyszło tak stać bez ruchu ,ani się podrapać,nie to niemożliwe byłoby:))

jaska15 2015-03-22

postawa godna podziwu..
swietnie Go pokazales:))

krystin 2015-03-23

Zachęca do zabawy,czy drogę wskazuje...Słonka życzę:)

drew50 2015-03-23

Niesamowity.

czes59 2015-03-25

Trudne zajęcie!

sonyh50 2015-03-29

Przypomniał mi się żarcik:
Podczas nieobecności męża,żona zdradza go i innym.
Nagle słychać,jak pod dom podjeżdża samochód-mąż !!!
Kochanek szuka ratunku w szafie,ale ONA mówi do niego,
właź do wanny,zmoczyła go prysznicem i obsypała go mąką
i kazała iść do salonu i udawać posąg.-tak też uczynił.
Wchodzi mąż i widzi w salonie postać,więc pyta,-żona mówi;
a wiesz,-byłam dziś na aukcji i kupiłam okazyjnie-prawda że ładny?
Mąż wzruszył ramionami i poszedł do garażu.W nocy, gdy już
spali, mąż wstał i poszedł do kuchni.Zrobił dwie herbaty i po
kromce chleba i poszedł do salonu.Podchodzi do posągu i mówi;
Masz jedz,boś pewnie zgłodniał-kochanek zaskoczony ale przyjął
propozycję a mąż do niego,-ja podobnie stałem i nawet mi
szklanki wody nie podali.