Ta secesyjna kamienica, jest opustoszała od wielu lat. Okradziona przez zbieraczy złomu, wielokrotnie podpalana przez bezdomnych. Na naszych oczach zamienia się w ruinę. Na kilku balkonach wyrosły brzozy, które ponieważ zagrażały przechodniom, zostały wycięte przez strażaków. To właśnie dorodnym brzozom rosnącym na balkonach, ta kamienica zyskała swą nazwę "zielona perła". Co jakiś czas kupuje ją kolejny potencjalny inwestor, w lokalnej prasie są podawane informacje, jakie przeznaczenie planuje nowy właściciel. Mijają miesiące, lata, a kamienica niszczeje. Zmieniają się tylko kolejni właściciele, którzy snują plany i nic nie robią. Ja dochodzę do wniosku, że jest to gigantyczna pralka do prania brudnych pieniędzy. To są tylko moje domysły, ale jak wytłumaczyć fakt, że kamienica traci na wartości i jest odsprzedawana kolejnemu nabywcy?
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36037,19418973,lazarz-zielona-perla-sprzedana-co-teraz-czeka-kamienice.html
dodane na fotoforum: