Pozdrawiam serdecznie życząc przyjemnego spędzenia weekendu...
Zaplątana w miliony myśli
Idę po schodach milczenia...
Cisza jest mą towarzyszką...
Smutek, łzy, cierpienie, to już pokonałam...
Zwyciężyłam...
Idę po schodach milczenia
choć łzy płyną po policzku...
Widzę światło w tunelu, lecz to tylko złudzenie...
Spadam, by odżyć...
Dlaczego? Dlaczego?- pytam!
Ciepło Twoich ust, to tylko chwila...
Gdy obudzę się rano, znów będę sama...
na nowo zaczynam mą drogę ku szczęściu...
Stoję przed moimi schodami milczenia...
Ale czy chcę? Czy mogę?
Mogę... więc idę...
(Urszula)
https://www.youtube.com/watch?v=QOlqqoaYn0c
dodane na fotoforum: