Wiewiórka
Mała ruda
nie za chuda,
jak się rusza
istne cuda
na gałązkach
po pniu drzewa
zwinnie mknie,
i już coś wsuwa
orzech w łapkach
uszka w sztorc,
na pień drzewa
znowu hop
Pazurkami, w korę wbija
mija chwila, i gdzieś znika?
głowa w górę- patrzę wszędzie
nagle buch w głowę żołędziem
ach te wiewióreczki.
Autor: Cameleo