Wiosną kwitną marzenia
Na wiosennej łące zasiałam pragnienia,
wzijają powoli lawendowym kwiatem.
Dziś, o wschodzie słońca, cały las oniemiał,
kiedy ujrzał maki czerwienią bogate.
Zaciągnął się wonią eterycznej ruty,
nastroszył korony niebosiężnych sosen.
Spójrz na żółte mniszki, swoje serce uchyl,
gdy z wiosenym wiatrem tak ładnie cię proszę.
Nie rozdmuchuj marzeń jak puchu z podbiału,
korzennym olejkiem muśnij ciepłe skronie,
i naręcza wonnych rumianków podaruj,
zanim wiosna minie, zanim powie - koniec.
annaG