Wśród sennych marzeń
i wspomnień tysiąca,
jak w baśni przepięknej,
barw jest bez końca.
Blask srebrnych gwiazd
rozświetla ciemności,
budzi do życia
promyczek miłości.
Smutek odchodzi
i złość gdzieś zanika,
w dal płynie lekko
cichutka muzyka.
Melodii tej czar
porywa nam serca,
unosi w obłoki,
problemy uśmierca...
Otwieram oczy,
muzyka wciąż brzmi
obraz się zmienił,
lecz uśmiech się tli..