ulęgałki

ulęgałki

Gruszki na wierzbie - nie mam inspiracji.smiesznie

Tak sobie piszę,
Tak słowa rzeźbie....
Lecz mi wychodzą....
Gruszki na wierzbie.

Kompletnie nie wiem jak i dlaczego,
Spytałam się nawet przymilnej poduszki!
Więc pytam cię teraz, mój miły kolego
Czemu wychodzą tylko te GRUSZKI!

Spójrz na układ tego wierszyka.
Nie przypomina to jabłka, ni muszki!
I nagle w głowie, coś ci tam strzyka....
To jest kształt tej okrągłej gruszki!

Chyba mnie wzięło na opętanie.
Gruszki mam tylko przed oczami.
Czy ja mam zwidy?, to jest pytanie!
Widzę gruszki, razem z wierzbami.

Przecież to jest tylko przysłowie!
„Gruszki na wierzbie” ni żadne triki .
To czemu wciąż kręci mi się w mej głowie,
I układam tak dziwne wierszyki?

Inspiracji czasem brak...
I tak jak ja się piszę o głupotach!
Lecz można z głupoty zrobić tak :
Pisać o bzdurach, rybkach i kotach!

Jestem wariatką? Nie macie racji!!
Nie umiem malować, ani nie rzeźbię....
Wtedy sięgam po źródło inspiracji...
Po prostu te małe...
GRUSZKI NA WIERZBIE.

Autor: samOtna

lid45ka

lid45ka 2011-06-26

Dobrze ,że przez ten majowy śnieżek ich nie zmroziło.

fabio54

fabio54 2011-06-26

o ,ulegalki..stara odmiana gruszek..byly najlepsze..manim ,manim..a wierszyk to super..

elza100

elza100 2011-06-26

O tak kiedyś były tu gdzie mieszkam ....

gama1

gama1 2011-06-26

Pamiętam je z ogródka dziadka :))
Dzieciakom zawsze smakowały :))

mootyll

mootyll 2011-06-26

Nie jadłam takich gruszek:)

(komentarze wyłączone)