Nie proszę cię Panie
o wyspy szczęśliwe
bo nie wiadomo
gdzie one są
Ale daj mi ocean
nadziei żarliwej
i rozpal myśli
co z zimna drżą
Nie proszę cię Panie
o miłość ostatnią
bo nie wiadomo
która nią jest
Lecz tej co przyszła
jesienią szkarłatną
daj bilet do raju
i oszczędź jej łez
Nie proszę cię Panie
o więcej niż trzeba
bo nie wiadomo
ile jeszcze lat
I uśmiechaj się proszę
ze złotego nieba
gdy po swojemu
wciąż urządzam świat...
z netu