Jedzenie sobie cenię
Wprost uwielbiam smaczniutkie jedzenie,
Nie jestem jednak kucharskim mistrzem
I chyba tego nigdy nie zmienię,
Doprowadziłbym w kuchni do zniszczeń.
Nie konsumuję poza mieszkaniem
Najlepsze posiłki robi żona.
Doceniam jej ogromne staranie
Ma w tym zakresie wiele dokonań.
Jednak nigdy nie byłem laikiem,
Na przykład : nie mówię jak niektórzy
Wciąż wpadający w kuchni w panikę,
Bo nie umieją czajnika użyć.
Wody już z pewnością nie przypalę
Potrafię usmażyć jajecznicę.
To przecież pokazuje mój talent
Nie unikam kulinarnych ćwiczeń.
Chleb pokrojony kupuję raczej,
Ponieważ w zażartej walce z nożem
Umysł doznałby jakichś wypaczeń,
Z palcami pewnie byłoby gorzej.
Czasami ziemniaki muszę obrać
Szatkować warzywa do sałatek.
Dla czytelnika wiadomość dobra :
Ja przeżyłem, i palce utratę.
Gdy weźmie głód - najlepsza nauka,
Choć nie będę kucharskim idolem
W lodówce zawsze czegoś poszukam,
I z apetytem zjadam przy stole.
Autor: Zenek13
beata3 2011-07-27
smacznego
grajka 2011-07-27
Nie jesteś sam w swojej samotności. Takich "samych" jest więcej.
— Jerzy Drobnik
Pogodnego i radosnego popołudnia !!! Serdecznie zapraszam Edwinku , u mnie pada i siedzę sama w domu (a męża wyślę do Ciebie na obiad , bo mam lenia i nie chce mi się gotować) ha ha
maxmen 2011-07-27
Uwielbiam... PYCHOTA...:)))
asia11 2011-07-27
i ja uwielbiam tę zupkę!
pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego i jednak pogodnego wieczoru:))
blanca 2011-07-27
Smacznego Edwinku , pozdrawiam wieczorkiem:))
mootyll 2011-07-27
Mniam lubię taką zupkę:)
delfi 2011-07-28
ano grzybowo już zjedzono teraz mi wypado na grzyby iść.........lub kupić ale w sklepach ni ma.....
Pozdrawiam,miłego dnia,mam nadzieję,że słonko w Bydgoszczy a jak nie to podeślę z Chorzowa!!!!
(komentarze wyłączone)