w lesie

w lesie

Dzik i bzik

Dziś widziałam dzika Zdzisia,
jak na dębie sobie dyndał.
Myślę, że ten dzik ma fisia!
Pewnie sądzi, że to winda...

Rozmawiałam o tym z sową,
lecz mi rzekła prosto z mostu:
− Fiś to nie jest dobre słowo...
Zdzisio bzika ma po prostu.
Bzik jest bardzo zaraźliwy!
Czyżbyś o tym nie słyszała...?

− Nie... lecz teraz mnie nie dziwi,
że ten wierszyk napisałam.

Urszula Kozłowska

mootyll

mootyll 2011-08-02

Ale sie zakamuflował:)

(komentarze wyłączone)