Na dworcu dziwnej tęsknoty,
Z walizką pełną marzeń
Czekam na pociąg do szczęścia,
Lub…na rozwój wydarzeń.
Wiosenne myśli szalone,
W walizce piękne marzenia,
Życiowe drogi zawiłe,
Codzienność niczego nie zmienia.
I jestem tu,ciągle tu jestem
Samotna,choć nie sama.
I wierzę,że życie to szczęście,
Choć częściej,że to dramat.
Wciąż czekam na ten pociąg,
A w głowie mam marzenia.
I wierzę,że przyjedzie,
Ale tu nic się nie zmienia.
Choć z wiosną mam nową nadzieję,
Marzenia takie zielone,
Walizka zaczyna mi ciążyć
Czyżby pragnienia chybione?
Codziennie te same słowa,
Nie mów,że będzie inaczej.
Ciągle mi ciężko uwierzyć,
Że jeszcze cię kiedyś zobaczę
salma45 2012-05-20
pozdrawiam obu panów :))
(komentarze wyłączone)