48 godzin.

Algorytm programu obsługującego większość funkcji elektrycznych w czterokołowcu. Sterowanie kierunkowskazami, św. awaryjnymi, sygnałem dźwiękowym oraz rozrusznikiem silnika za pomocą jednego tylko przycisku - pomysł a'la Tekken. ;) Rolę 'magicznego' przycisku pełni przycisk rozruchu silnika (brak jakichkolwiek wizualnych zmian - cała magia jest niewidoczna dla oka). Pomysł okazał się bardzo praktyczny i cieszy się powodzeniem. :) Ba, przypadkowo działa również jak immobiliser, gdyż tru dno się połapać, jak odpalić pojazd. :D

Szczegóły dla nielicznych zainteresowanych :

- mikrokontroler : AVR (tn2313) @ 8 MHz
- dość rozbudowany algorytm uwzględniający różnorodne, możliwe do zaistnienia przypadki, również te "tru dne", od "idiotoodpornych" wstawek na przypadek bawienia się przyciskiem, poprzez eliminację drgań zestyków, a na programowej eliminacji zakłóceń powodowanych pracą układu zapłonowego i pieprzonym sygnałem dźwiękowym skończywszy (tak, warunki testowe nie uwzględniały różnicy między żarówką 21W a sygnałem dźwiękowym, emitującym tak potężne fale elektromagnetyczne, że samoistnie przełączały się porty wyjściowe w mikrokontrolerze :D)
- program napisany w Asemblerze, z układów peryferyjnych zostały użyte tylko i wyłącznie porty we/wy, brak podprogramów, tylko macra na potęgę ;), brak przerwań - docyklowywane instrukcje, odliczane pętle stanowiące stałe czasowe do różnych funkcji (np. mrygania kierunkowskazami)
- Eastern Eggs - na to akurat zabrakło mi fantazji i chęci :P, choć przez zakłócenia kierunkowskazy potrafiły samoistnie zacząć się zapalać naprzemiennie w trybie świateł awaryjnych (użycie funkcji EX-OR do naprzemiennego włączania i wyłączania kierunkowskazów okazało się w tym wypadku niekoniecznie dobrym rozwiązaniem). ;D