lumiks 2010-02-11

porządny kocioł

ja mam identyczny od 5 lat i niema co narzekać
opłacało się zainwestować

z początku a później zwykle jak będziesz miał węgiel
to musisz dostosować (skorygować nastawy) na programatorze
by nie było przerzutu węgla lub krateru na palenisku
prawidłowe spalanie to popiół bez spieków

najsłabszym elementem jest ślimak z czasem się wytrze (można dospawać ubytki) musisz mieć zapasowy klin do reduktora
jak ślimak się zablokuje (różne cuda już węglu znalazłem śruby
itp)

no i jeszcze węgiel ja kupuję luzem i workuję we własnym zakresie

a spalanie 1 zasobnik
w zimie tydzień
a latem na dwa tygodnie grzania ciepłej wody

raz rozpalony pracuje non stop niczym piec w hucie
tylko węgiel sypać popiół usuwać czasem przeczyścić raz na tydzień

(jedyny minus to brak mechanizmu usuwania popiołu, oraz sygnalizacji poziomu węgla w zasobniku)

pozdrawiam

na pytania chętnie pomogę