Znawcy wojskowości wiedzą, że zaskoczenie przeciwnika jest jednym z podstawowych elementów skutecznej taktyki wojennej. Zmieszanego niespodziewaną sytuacją przeciwnika, łatwiej zapędzić w kozi róg i pokonać. Znawcy fotografii powinni wiele z tych zasad i sposobów forteli wojennych potrafić adaptować oraz stosować w swojej profesji! Bo jeśli założyć, że namawianie kogoś do sfotografowania się jest osobliwą odmianą tańca wojennego, to… Zresztą - poczytajcie mą krótką historyjkę.
Marta była jednym z gości weselnych. Gdy zaczęła grać orkiestra, podszedłem do Marty i jako taki niby chętny do zabawy facet, skinąłem głową i zapytałem bardzo grzecznie, aczkolwiek zaskakująco:
- Czy można Cię poprosić do… zdjęcia?
Żebyście widzieli zdumienie w Jej oczach! A orkiestra właśnie grała swój najlepszy kawałek…
- Mnie? - zdążyła tylko skromnie zapytać zdziwiona.
No, cóż! Studentka psychologii powinna u zarania swej przyszłej profesji napotkać najbardziej niespodziewane sytuacje życiowe i umieć z nich wybrnąć. Wybrnęła! Usiadła za weselnym stołem i zechciała odważnie przez moment pozować. Marto, kiedyś znajomość i praktyka w takich zaskakujących zdarzeniach będzie procentować! Zapewniam! Przy okazji, dziękuję za odwagę. ;o)))
PS. Oczywiście o tym, że Marta zaczęła od znanego wszystkim fotografom dziewczęcego oświadczenia: „Ale ja nie jestem fotogeniczna!” - nie muszę tutaj wspominać? ;o)))
magneta 2010-08-24
jak nie jest fotogeniczna?! jest i to bardzo!
milko 2010-08-24
A Marta pięknie wyszła, choć może w naturze piękniejsza może być jeszcze więc czy fotogeniczna, czy nie??? ;-)
liw12 2010-08-24
a to jest prawie jak szkic ołówkiem... oczywiście ołówek najmocniej naciskany na odpowiednim detalu... oczy prawie węglem potraktowane :)
anicaop 2010-08-24
Oczywiście- niektóre kobiety są bardzo niefotogeniczne-ale owa Marta do nich nie należy ;o))))
enklawa 2010-08-24
Z całą pewnością nie żałuje że się zgodziła :) Gratuluje!
Ps. Tak na marginesie, ja ciągle uczę się wysokiego klucza i jakoś mi nie idzie :( Może mała podpowiedz?
czarewa 2010-08-24
Marta Wiele warta ;o) Piękna kobieta.....wspaniale, że Ci nie odmówiła:)
amala 2010-08-25
Martyrologią zapachniało... a na niej się nie znam więc nie dyskutuję...
Portret Marty bardzo ładny, delikatny, miękki... Idealnie skomponowany z urodą Modelki :)
wiele16 2010-08-25
;o)))
Olu, a kto miałby być ofiarą owej martyrologii: modelka czy fotograf? ;o)))
liw12 2010-08-25
Zaprosić takiego na Wesele..........To natworzy, a jak pięknie.
Czuj się zaproszony na najbliższe Wesele - niestety to nie od nas zależy.
WiL
ogonem 2010-08-25
Bardzo lubię portrety w tym klimacie, a jeśli jeszcze ma się przed sobą tak uroczą Modelkę, to już pełnia szczęścia dla fotografa :)))
adik35 2010-08-26
Wspaniale że dała się przekonać ... ale jak można odmówić takiemu fotografowi szczególnie gdy użył swojego wdzieku i siły perswazji ... :))
Wspaniałe ...
amelia10 2010-08-29
mocno mi sie podoba do diaska :)