Czuję, że znów na mnie gromy się posypią... Na szczęście, żyjemy w wolnym kraju i wolno tu wreszcie robić to, co naprawdę mi się podoba! ;o)))
sarna1 2010-11-21
To ja tylko podziękuje za życzenia, jest mi bardzo miło ;)))
sarna1 2010-11-21
Dziękuje koledze serdecznie raz jeszcze ;)))
sarna1 2010-11-21
Tym razem było bez ,,tylko'' ,;))))
zoria 2010-11-22
swoje latka mam, więc czasem po zmroku gdzieś wędruję ;)
i nic na to nie poradzę, że o tej porze roku to o 18 już ciemno...
a tak na serio to douczam się wieczorowo :)
jedras48 2010-11-22
re- uraczył mnie wczoraj kolega uwagą również natury technicznej w której jest mowa o zastosowaniu złego oświetlenia w portrecie jubilatki. Otóż zastosowałem świadomie oświetlenie w trójkąt mające na celu złagodzenie owalu twarzy. Jeśli chodzi o rzekome uwypuklenie „podkrążonych oczu” i możliwości ich zlikwidowania – oczywiście można wszystko wyretuszować i stworzyć twarz plastikową –to żaden problem. Ale po co tworzyć portret nie mający odniesienia do rzeczywistości ? Moim ideałem nie są twarze z billboardów . Fotografując, staram się zachować pokorę do tematu –on-ona jest najważniejszy a nie efekt końcowy w postaci plastikowej twarzy o szklanych oczach :)
wiele16 2010-11-22
Andrzeju, z punktu widzenia fotografa masz 100% racji. Jak zwykle. ;o) Pogląd na Twoją pokorę i ideały rozumiem i szanuję. Z punktu widzenia modelek może wyglądać to jednak inaczej. Jeszcze niedawno mi pisałeś, że wprawdzie nie znasz się na bakszyszach, za to trochę na kobietach... Zapomniałeś o tym? ;o) To było inspiracją mego komentarza, bo zazwyczaj Twe portrety są niezwykle gustowne! ;o)))
wiele16 2010-11-22
(Prze)komarzać się można do czasu, aż ktoś kiedyś psiknie w nas środkiem insektobójczym... ;o)))
czarewa 2010-11-22
Zgadzam się z Liw12 i tylko dodam lubię Waszą kreatywność, Andrzeje :-)))
czarewa 2010-11-22
Portret......naprawdę też się mi się podoba, a zwłaszcza fryzurka naelektryzowana....;o)
jedras48 2010-11-22
Andrzeju ! Jeśli dobrze dedukuję – sugerujesz, że Jubilatka z mojego portretu może nie być nie zadowolona, ze zdjęcia urodzinowego ? To „poeta chciał powiedzieć” ? Jeśli tak jest, to dlaczego wersję „full colour” umieściła w swoim avatarze i nie tylko ?
A jeśli chodzi o „Twoje dziewczę od bakszysza” -mój przekorny komentarz, był próbą zwrócenia Ci uwagi na Twoją sławetną manierę, której w tym konkretnym zdjęciu zabrakło - i to by było na tyle, jakby powiedział Jan Tadeusz Stanisławski :)
lena73 2010-11-22
...to efekt patrzenia, co robi pozostała część bandy, czy forma walki o przywództwo?...
:-)))
wiele16 2010-11-22
Andrzeju, w szkole nigdy nie lubiłem pisaniny na temat "co poeta miał na myśli". To tylko nauczycielom się wydawało, że wierszokletę "rozgryźli", ale do dziś nie wiem skąd u nich ta wiedza! Ponieważ jednak uczyłem się w czasach, gdzie postawa oportunistyczna była zaletą, to... pisało się "pod nauczyciela"! ;o))) Sądzę, że każde dzieło literackie można, podobnie jak każdą fotografię, odbierać po swojemu. Teraz mnie wypuszczasz pytaniem... ;o) Napisałem w komentarzu SWOJE wrażenie. Każdy, i mój, i Twój komentarz, może komukolwiek coś sugerować, ale jaki on ma wpływ na ostateczne stanowisko czytającego, nie od nas już to zależy. Poza tym... darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby! Mnie w takiej sytuacji łatwiej było o krytykę! ;o)))
Co do manier, rzeczywiście, miewam różne. ;o))) Fakt, nie wszystkie muszą Ci się podobać. Ale bądź pewien, zawsze zdejmę okulary z nosa, gdy mi łyżeczka w filiżance zgrzyta podczas picia po ich szkle... ;o)))
wiele16 2010-11-22
Bożenko, to raczej efekt mojego nudzenia się w dniu wolnym od pracy i... wprawek w PS. Fotka nie ma nic wspólnego z autentyczną rzeczywistością. Coraz częściej trzymają się mnie wygłupy... ;o)))
magneta 2010-11-22
jaka fajna jeżyczka-jeżyca czy jak tam sie odmienia:o))))
lena73 2010-11-22
...no tak, dzień wolny ;-))) Ciekawe jaki będzie efekt np. 3 wolnych dni...;-)))
:-)))
jedras48 2010-11-22
Andrzeju ! Muszę przyznać, że w biciu piany jesteś mistrzem -
G R AT U L U J Ę !!!!!!!!
:)))))))))))))))))))))))))))
wiele16 2010-11-22
Jędrku, to też trzeba umieć chcąc upiec słodkie bezy! Sugerujesz mi (w nawiązaniu do Twych wcześniejszych sugestii) przenosiny na portal kulinarny? A może masz na myśli pianę do kąpieli? Nie licz na to, że Ci umyję plecki... ;o)))