XI Powiatowy Przegląd Grup Kolędniczych, Zielonki 2011

XI Powiatowy Przegląd Grup Kolędniczych, Zielonki 2011

Pani Katarzyna jest w Zielonkach osobą znaną i bardzo lubianą, o czym miałem okazję przekonać się po raz kolejny... Bo po raz kolejny prowadziła przed licznie zgromadzoną zielonecką widownią dużą i ważną powiatową imprezę, jaką był tytułowy Przegląd. Wczorajszą konferansjerkę, jak zawsze, robiła z wrodzonym sobie kobiecym wdziękiem, przedstawiając kolejne mające wystąpić na scenie zespoły krótko, w sposób zwarty i treściwy, zgodny z zasadą "minimum słów, maksimum informacji".

Podczas Przeglądu była w centrum zainteresowania chyba wszystkich grup kolędniczych, starających się co chwila wyrwać Ją z zajmowanego podczas występów miejsca i wciągnąć do wspólnej z nimi zabawy na scenie... Ha! Nie dziwię się, bo bardzo jest łatwo Kasię dostrzec w tłumie, skoro ma się taką niezwykłą i oryginalną, jakby "cygańską" urodę... Mimo tego, cały czas efektywnie utrudniała mi życie, unikając mego obiektywu. Nieustannie, ciągle powtarza mi, że nie jest fotogeniczna, że źle wychodzi na zdjęciach... Trudno! Poddaję się! Teraz będę fotografować ładną lecz niefotogeniczną Katarzynę... ;o)))

Konferansjerkę najłatwiej uchwycić obiektywem w momencie zapowiedzi. Choć wyraźnie spięta, mocno skupiona, jest wówczas bezbronna! ;o))) Pani Katarzyna właśnie zapowiada występ w przedstawieniu jasełkowym dzieci i młodzieży z Polskiej Szkoły im. Karoliny Lanckorońskiej w Nowym Rozdole (Ukraina).

rudaa

rudaa 2011-01-18

Pan tu o Zielonkach a ja gore.
Ruskie samoloty nasze miast na lotnisko w pola i lasy kieruja.
W wojsku dyscyplina spada i na sluzbie od samego ranca drinkuja.
Eeeee tam panie Zielonki...wszyscy teraz w Dolomity jezdza !

viggos

viggos 2011-01-18

Nie znam Katarzyny...że o Zielonkach nie wspomnę...
A już w ogóle nie interesuje mnie jakiś przegląd kolędniczy
czy kaletniczy itp....a czy jest to be-mol...czy ce-mol..to cholera wie.
Kazali to trzymałem...a nawet nie wiem jak toto się nazywa :)
Pozdrawiam

wiele16

wiele16 2011-01-18

rudaa -> Zapomniałaś o rozpyleniu mgły przez Ruskich, o zakłócaniu przez nich ziemskiego pola magnetycznego, o dobijaniu rannych pasażerów itp. Lotnisko w Smoleńsku to nie hiszpańska Somosierra, ale owe geny fantazji ułańskiej zdaje się ciągle w niektórych tępych głowach naszych rodakach tkwią i nic na to nie poradzimy... Póki co, ci trzeźwo myślący nie powinni pozwolić na zamach na ich zdrowy rozsądek. Jak jest mgła (choćby nawet sztuczna była!) i wie się o tym wcześniej, to się po prostu nie startuje, a tym bardziej nie ląduje! Do zajęcia takiego stanowiska nie potrzeba żadnych ekspertów od lotnictwa...

A co do Lomity, to pamiętam ją, a jakże! Całkiem zgrabna była. ;o) Do Lomity jednak już nie pojadę; pewnie mocno się od tamtego czasu zmieniła. Pokochałem piękną Karyntię i jej nie zdradzę... ;o)))

rudaa

rudaa 2011-01-19

Teraz wiem, ze ta mgla byla sztuczna...nawet wygladala na sztuczna...taka jakas dziwna byla. Nie kapuje tylko dlaczego chcieli tam wyladowac skoro ostatni autobus do Katynia zjadla korozja w 49, a rowerow tam tyle nie maja...chyba, ze...eeeee.
Moze i fajna ta Karyntia...a mowi po polsku ?

wiele16

wiele16 2011-01-19

Czy mówi po polsku? Ty mnie lepiej pytaj w jakim języku NIE mówi! Wyobraź sobie, że potrafi mówić nawet na "migi"! Zdolna bestia... ;o)))

rudaa

rudaa 2011-01-20

Znam ja !
Na migi z zawiazanymi oczami...tez ja lubie :)

Fakt wypalil sie, wybuchl a potem sie zapadl...z supernowy zrobil sie pulsar...znaczy prawie go nie widac..wysylajac tylko fale radiowe...pi...pi

dodaj komentarz

kolejne >