Sporo garnkowiczów zna Paulinę. Poza tym, że pasjonuje się fotografią, jest typowym przedstawicielem górskich (i nie tylko górskich) łazików. Swoje piesze wędrówki z plecakiem potrafi znakomicie dokumentować, czego dowody można znaleźć w Jej galerii (zoria). Paulinka nie wie, że wrzucę tu dzisiaj Jej portrecik zrobiony kiedyś nad Rudawą... Mam nadzieję, że mi się za to nie oberwie? ;o)))
Paulinko, dedykuję Ci tę piosenkę, lecz nie traktuj jej słów zbyt dosłownie... ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=SVyUS0m6PVA
I wish I was an apple hangin' in a tree
And everytime my sweetheart passed
She'd take a bite off me
She told me that she loved me
She called me sugar plum
She threw her arms around me
I thought my time had come
Get along home, Cindy, Cindy
Get along home, Cindy, Cindy
Get along home, Cindy, Cindy
I'll marry you sometime
I wish I had a needle
As fine as I could sew
I'd sew her in my pocket
And down the road I go
Cindy hugged and kissed me
She wrung her hands and cried
Swore I was the prettiest thing
That ever lived or died
Get along home, Cindy, Cindy
Get along home, Cindy, Cindy
Get along home, Cindy, Cindy
I'll marry you sometime
czarewa 2011-06-02
Piękna i moja też Ulubiona...!! ;o)))
tenobcy 2011-06-03
bardzo udany portret!
yolly76 2011-06-03
Ja też lubię łazikować i koszule mamy podobne...:o)
Ładna dziewczyna, wie co dobre.
medlay 2011-06-04
Paulina... hmmm...
Przesympatyczny "Zbiór Zalet"... :)
Piękny portret Ślicznej Kobiety :)
wiele16 2011-06-10
:o)
Paulinko, ciągle czekam na mocne słońce... Piegusie już dojrzały do fotograficznych żniw? ;o)))