Jedyną orkiestrą z zagranicy występującą na gościnnej scenie w Zielonkach była chorwacka Orkiestra Hrvatsko-Kulturno Umjetničko Druzštvo „Żelljezničar” z Zagrzebia. Podczas szykowania się do wejścia na estradę ich muzyków, zainteresowała mnie ta męska twarz szpakowatego południowca. Była tak cudownie poorana bruzdami, zmarszczkami, nakropiona plamkami, pieprzykami, była tak cudownie porowata i plastyczna, że... porzuciłem fotografowanie naszych prześlicznych gładkolicych dziewcząt! Przyssałem się wzrokiem do starszego pana, szukając tylko odpowiedniego momentu, by znalazł się na odpowiednim tle i w miarę samotnie. A wokół było tylu jego kolegów! W dodatku wszystko w ruchu! Wreszcie nadszedł ów oczekiwany moment naciśnięcia spustu migawki... ;o)))
Kiedy grali na scenie swe cudowne bałkańskie rytmy i melodie, okazało się, że gra na klarnecie. W dalszym ciągu nie dawałem mu spokoju skacząc z obiektywem i pstrykając raz z jednej, raz z drugiej strony estrady jak jakąś piękną panienkę. Panienki, proszę, raczcie mi to wybaczyć, ale... nic a nic nie żałuję! ;o)))
VI Powiatowy Przegląd Orkiestr Dętych, Zielonki, 4 września 2011 r.
krisno 2011-09-09
fajne są twarze starszych ludzi, bo nie trzeba blurować:) wręcz przeciwnie, warto podkreślić upływ czasu na twarzy:)
andzia58 2011-09-12
Piekny portret (szczegolnie) bo ogladalam cala Twoja galerie - bardzo mi sie podoba, z przyjemnoscia bede tu zagladała:-)
-pozdrawiam.
tenobcy 2011-09-13
łał! strasznie ostre :D - te bruzdy aż drapią po gałkach, ale podoba mi się. blurowanie na bank byłoby niewskazane :)))
farina 2011-11-21
musi ... duzo palil !