dejavue 2011-10-23
w takich miejscach to dopiero można wypoczywać ;-)
wiele16 2011-10-23
Dość senna mieścina. Jedynie turyści czynią ruch i hałas... Szczególnie, gdy szukają miejsca do zaparkowania samochodu! ;o)))
wiele16 2011-10-23
Krzychu, niektórzy są zdania, że kobiece wzgórza najlepiej odwzorowuje rybie oko... ;o)))
tenobcy 2011-10-24
:)))
Nie miałam okazji widzieć tych krakowskich - ponoć pozostawiły po sobie "pamiątki"... te są z Doliny Chochołowskiej :)
wiele16 2011-10-24
Codziennie tamtędy przejeżdżam, bo tuż obok mam biuro. Na drodze czysto. A w trawy Błoń się nie zapuszczałem... Jeśli zostawiły pamiątki, jest jakaś szansa na pieczarki! ;o)))
tenobcy 2011-10-24
przyjadę zatem za jakiś czas z koszyczkiem ;))
wiele16 2011-10-24
Bajecznie! ;o)
Tylko nie zakładaj czerwonej czapeczki, bo to z innej bajki! ;o)))
wiele16 2011-10-24
To placyk na wzgórku, przed budynkiem kościelnym z zakazem ruchu pojazdów... Wszystkie samochody zostały z drugiej strony, w dole.
Z parkowaniem we wszystkich tych malusich miejscowościach był problem, bo wszystkie mieścinki były wcześniej zbudowane na zboczach gór. Nie do wiary, ale jeszcze 40 lat temu nie było tam dróg, a podstawowym środkiem lokomocji był... wielbłąd!
wiele16 2011-10-24
Coś okropnego! Mimo wszystko, wytrzymałem do końca. Piszę o tym z dumą, bo nie wszyscy wytrzymali... ;o)))