(6)
Walencja - Ciudad de las Artes y las Ciencias czyli po polsku: Miasteczko Sztuki i Nauki
Będąc w Walencji to miejsce zobaczyć się musi! 35 hektarów wydzielonego areału miasta zwanego "dzielnicą przyszłości", na którym wydzielono 5 kompleksów. Trudno mi określić, czy to szaleństwo jego twórcy, którym był architekt Santiago Calatrava, czy może jedynie jego niezwykła wizja przybliżająca nam awangardowe futurystyczne kubatury i pobudzająca naszą wyobraźnię? Zerknijcie zresztą na mą fotografię. To jeden z obiektów (El Palau de les Arts Reina Sofía), który posiada m.in. wiele scen (zamkniętych i otwartych), tu również wystawiane są opery. I teraz trzeba sobie samemu odpowiedzieć - czy to ładny obiekt? Według mnie jest trochę jakby stylizowany na rybę (wieloryba?), bo i ta woda wokół, i ta otwarta paszcza, i płetwy... ;o)))
Żeby obejrzeć dokładniej wszystkie zakamarki Miasteczka, pooglądać wystawiane tu spektakle (również laserowe), opery, koncerty, wystawy, kino (filmy w formacie IMAX!), planetarium, oceanarium, muzeum XXI wieku, wystawy i czort wie co jeszcze, myślę, że tydzień to może być mało... Powiem tylko tyle, że samo oceanarium, które jest tylko jedną ze struktur Ciudad de las Artes y las Ciencias, zwiedzałem cały dzień, a i tak dokładnie wszystkiego nie zobaczyłem. Nie sposób!
czarewa 2011-11-19
Ciekawe... od razu skojarzyłam z wielorybem... jak Pawełek urośnie, to się tam z nim wybiorę i oceanarium, na pewno nie pominiemy ;o)))
wiele16 2011-11-19
Ewo, dla Pawełka jest tam jedno jeszcze lepsze miejsce niż oceanarium! Jutro coś znajdę, bo dzisiaj nie mam już na to czasu... :o)
wiele16 2011-11-19
W swym życiu sporo projektowałem i patrzyłem na wszystkie tam obiekty okiem konstruktora. Głośno przyznaję - mają się czym chłopaki pochwalić! "Cienizna" elementów konstrukcyjnych powala! Jakość użytych do takich budowli materiałów musiała być najwyższej marki. Nad pewnymi elementami aż przystawałem i cmokając z zachwytu zastanawiałem się jakim prawem to jeszcze nie runęło! ;o))) Jest faktem, że np. obciążenia śniegiem zapewne nie uwzględniają. U nas się musi... Ale mimo tego - szacun! ;o)))
krisno 2011-11-19
ee tam, u nas też mogłoby to spokojnie stanąć:) Po tych obłościach śnieg z łatwością by się ześlizgnął:) Ale fakt Szacun Wielki!
liw12 2011-11-20
Na nas też wszystkie te budynki zrobiły duże wrażenie.
Wiemy jednak z opowiadań tamtobylców, że mieszkańcy Walencji mają mieszane uczucia na temat potrzeby powstania tak drogich obiektów, kiedy inne ważne sprawy miasta nie są załatwione... Twierdzą również, że jest tam dość pusto, bo imprezy tam organizowane nie są dostępne dla każdego. Dla nas jednak to już obecnie swego rodzaju symbol miasta.
Takie same myśli jak mieszkańcy Walencji mają obecnie Łodzianie o projekcie tzw Nowego Centrum Łodzi.
wiele16 2011-11-20
Skądinąd wiem, że władze Walencji wydają duże pieniądze na swój dobry wizerunek. To zresztą widać. Ilość burzonych w centrum ruder i powstających w ich miejscu pięknych budynków, ilość remontowanych lub odnowionych elewacji miejskich kamienic, nowe inwestycje, wszystko to godne pochwały. Łatwo podejmuje się kosztowne plany podczas prosperity. Ciekaw jednak jestem jak sobie teraz Hiszpanie poradzą z tym wszystkim w dobie nadchodzącego kryzysu...
liw12 2011-11-20
Ja tam wiem, że Hiszpanie w tym ich kryzysie mają się dużo lepiej niż my w naszym "niekryzysie"...
