W szkolnym przedstawieniu jasełkowym Hania grała rolę Aniołka. I wcale się temu nie dziwię... A Wy? ;o)))
Kiedy po występie dzieci osobiście(!) poczęstowały w swojej klasie już wszystkie babcie i dziadków słodkościami, nie kaprysząc, same wzięły się za pałaszowanie zgromadzonych przez ich rodziców wypieków. Hania, co zanotowała matryca mojego canona, wybrała dla siebie piernik... ;o)))
Kraków, 23 stycznia 2012 r.
Kaprys nr 24 Paganiniego w wersji wybitnie rozrywkowej:
https://www.youtube.com/watch?v=y6J48l4t0cA
visana 2012-02-07
..co za oczy! ..co za włosy!...Hania jest piękna! ...Twoje zdjęcia wydobywają to piękno w sposób niesamowity...masz dar! :)))
atkas 2012-02-07
Re: ja też uwielbiam jej zdjęcia ....jest taka śliczna :)
chyba mam świra na punkcie rudowłosych osób ...ale Asia jest niezwykła !
czarewa 2012-02-07
Sama słodycz i te loki, spojrzenie........!! :)
fanabe 2012-02-08
dziękuję, że pamiętałeś Andrzeju :)
i ja życzę Ci najwspanialszego z dotychczasowych!
cola79 2012-02-08
Jakie piękne losie! znam to uczucie wspaniale,kiedy to matka robi wszystko by jej córka wygladała podczas takich uroczystości pięknie! Hania ma co eksponować! mogłabym patrzyc na takie włosy i patrzeć! :o)))
rabidus 2013-04-07
śliczna