Nielepice - Stadnina Koni Huculskich
Tym razem, zamiast primaaprilisowej kiełbasy wyborczej proponowanej zwykle przez naszych polityków, prezentuję najprawdziwszą kiełbasę i wyroby świąteczne domowej roboty. Byłem dzisiaj z rodziną ponownie w podkrakowskich Nielepicach, gdzie odbywał się kiermasz (przed)świąteczny. Prócz widocznych na zdjęciu wędlin i szynek, były pasztety, wędzone schaby, polędwice, boczki, do tego ćwikła w słoiczkach, dżemy z żurawiny, sery (bunc), jajka, były wypieki cukiernicze, ale i soki z brzozy, owocowe, nalewki itp.
Dokonaliśmy zakupu: kiełbasy, szynki, jajek i... nalewek domowych (z ostrężyn i ostrężyn z maliną). Zapach jaki roztaczał się w sali sprzedażnej od wszelkiego zgromadzonego tam dobra i uruchomionej obok kuchni był tak drażniący nozdrza, że nie mogłem odmówić sobie zjedzenia talerza gorących pierogów (ruskie i z mięsem), suto okraszonych topionym boczkiem... ;o) To, że wyroby cieszyły się dużym powodzeniem, chyba dodawać nie muszę? ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=0_gCVNDhAB4
figa5 2012-04-01
ja poproszę dżem z żurawiny, boczuś i pętko kiełbaski.....a pierozki tez bym zjadła.....
wiele16 2012-04-01
Adamie, na razie próbowałem tylko kiełbasę. Mam nadzieję, że wytrzyma do świątecznego śniadania... ;o)))
dejavue 2012-04-01
Andrzej, kusicielu!
Kadr pachnie jak stoisko z wędlinami ;-))
Jesteś niemożliwy .. ale lubię tę niemożliwość Twą ;-)
mirages 2012-04-01
i teraz muszę do lodówki........ :D
wiele16 2012-04-01
Mirages -> Z tego wnoszę, że Twa lodówka pełna? ;o))) Należę do tego pokolenia, które za tego typu wyrobami kiedyś musiało stać całą noc, by móc je kupić i spożywać na święta. Potem były kartki i też trzeba było stać! Często bezskutecznie... I pomyśleć, że są jeszcze tacy, którzy tęsknią za tamtymi czasami.
mellow 2012-04-03
...ostatnio licze kalorie i na te rozpustne kielbaski moge tylko popatrzec...ale za to jakim pozadliwym wzrokiem...eehhhh