Jednak bezczelny ze mnie typ! Siedzieliśmy wieczorem przy kawiarnianym stoliku na krakowskim Kazimierzu w trójkę: Lidka, Wiesiek i ja. W pewnej chwili złapałem za aparat i trzask-prask! w tę piękną kobietę, na szczęście tylko strzałem migawki obiektywu. Mimo, że nie bolało, Lidka zdaje się w tym momencie pokazywać i mówić: - Andrzej, jak ujawnisz tę moją podobiznę, dostaniesz ode mnie taki sierpowy!
Ale to nieprawda. Jak zwykle, żartuję. Jest zbyt subtelną osobą, by tak powiedzieć i w dodatku tę groźbę wykonać. I zbyt subtelną, bym Jej podobizny miał wam nie pokazać... ;o))) Może mi ten wybryk wybaczy, grzesznemu... ;o)
Norah Jones - Come away with me:
https://www.youtube.com/watch?v=aBKcKQHZXks
dejavue 2012-09-15
za taki portret wybaczyć musi :-)
liw12 2012-09-15
Oj, Andrzeju, Andrzeju... trudno Ci nie wybaczyć...
Mówię to postrzelona ja - starsza, zmęczona pani.
Przyrzekam, że za chwil ileś się odwzajemnię:)))
wiele16 2012-09-15
Ha ha ha! ;o))) Dziękuję za wspaniałomyślność! To niezwykle cenna cecha ludzkiego charakteru. Lidko, znając różne rodzaje łódzkich subtelności i będąc niejako na nie uodporniony, bo nieustannie poddawany ich jadowitemu dawkowaniu, zapewniam Cię, że Twoje odwzajemnienie na pewno przeżyję! ;o))) Czekam z wielkim zainteresowaniem i pozdrawiam Wasz tandem!
wiele16 2012-09-26
Gino, Olu, Anuszko et consortes - proponuję zaprosić Lidzię na nasze następne warsztaty! Oczywiście obecność Wieśka obowiązkowa! ;o)))