Byłem u wróżki - Piwna 7...

…wysokie kręte schody,
ile mi jeszcze, chciałem wiedzieć, upłynie w Wiśle wody,
jaka mnie kiedyś czeka bieda lub jakie urodzaje,
czy mi gitarę przyjdzie sprzedać czy lecieć na Hawaje.
A wróżka chucha w szklaną kulę i mówi do mnie czule.

Przed tobą sława, wieczna zabawa,
wszystko jak z nut, pieniędzy w bród,
wspaniałe płyty, piękne kobity,
zdrowie jak dzwon, wygodny tron.

Żegnam staruszkę lekki cały i ruszam w dół po schodach,
nagle potykam się o mały wyjątek w jej prognozach.
I myślę tak spadając z hukiem, niby dojrzała gruszka,
w końcu przyszedłem po naukę, zatem niech żyje wróżka!
Niech dalej chucha w szklaną kulę i mówi do nas czule.

Przed wami sława, wieczna zabawa,
wszystko jak z nut, pieniędzy w bród,
wspaniałe płyty, piękne kobity,
zdrowie jak dzwon, wygodny tron.

Andrzej Sikorowski

jooan 2008-08-24

zabrakło...jednego zdania..,brak zakończenia..

"przed wami sława"...

mimoza7 2008-08-24

Wspaniale oddany klimat na zdjęciu, poczułam się jakbym to ja była u wróżki (o wysokich schodach nie myśląc) Podoba mi się ten kot w tle, a kula...hmm

nelka 2008-08-25

Wypas (brak tu pastwiska ;P - mnie tylko ten kot boli )

adaa007 2008-08-25

Oddaje klimat ^^
Przestraszyłam się tego kota xD

viki272 2008-08-25

świetne.... :))

wiele16 2008-08-26

jooan -> Celowo zostawiłem to miejsce, byś mogła zakończyć. No i pięknie zakończyłaś! Podobno po tym poznać prawdziwego mężczyznę... ;o)

mimoza75 -> Klimat? Czy ja wiem? To miał być raczej taki żarcik. Kotu wyrazy Twej życzliwości przekażę. Kuli też przekażę Twoje niezdecydowane hmm. Dzięki! ;)

nelka -> Niech Cię ten kot nie boli! On mi się po prostu nie udał! To miał być... Palikot! ;o)

adaa007 -> Wiem, że żartujesz. Sami swoi! Kociaki nie boją się kotów. ;)

viki272 -> :))