Zygmunt

Zygmunt

ogonem

ogonem 2009-03-27

Wspaniały portret, bardzo ciepła twarz :-))
A kiedy zobaczymy autoportret? :D ;-)))))))

fanabe

fanabe 2009-03-27

miękki portret :)
przesympatyczny brodacz o dobrych oczach - przeciwwaga dla "srogiego" Lecha :)

fanabe

fanabe 2009-03-27

i surowego :)

fanabe

fanabe 2009-03-28

ależ mi się miło zrobiło ho ho! "wiele" by gadać ;)
dziękuję! :)

ogonem

ogonem 2009-03-28

hehehehe
A ja myślałam, że Sylwestra obchodziliśmy jakieś trzy miesiące temu, a nie dzisiejszej nocy ;-))))

henry

henry 2009-03-28

świetna seria portretowa... brawo!!!!

amelia10

amelia10 2009-03-28

fajnych chlopakow Stasiu zapodajesz:):)..

jolenka

jolenka 2009-03-28

a juz myślalam ,ze Stanley...:)

rosznik

rosznik 2009-03-28

To Onkel Bernd:)

jooan

jooan 2009-03-28

Profesor Zygmunt...?;-))

wiele16

wiele16 2009-03-29

Tak, Jo! Profesor Zygmunt Freud we własnej osobie! ;o)))

Profesor Zygmunt: Po trzydziestu latach badań nad duszą kobiety nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czego pragnie kobieta.

Wiele16: Panie Profesorze! Badał Pan istotę, która z definicji nie ma duszy?

Profesor Zygmunt: Niestety, tak! Ale dzięki moim badaniom zostało to naukowo udowodnione!

jooan

jooan 2009-03-29

Taki On Freud,jak i Ty...Profesor "mniemanologii" stosowanej...:-)

kamis

kamis 2009-03-30

Ten pan przypomina mi mojego nauczyciela matematyki z liceum :) Te okulary, broda... taki inteligentny wyraz twarzy - budzący szacunek i zaufanie :)

wiele16

wiele16 2009-03-30

Kami, proszę zatem o definicję logarytmu... ;o)

kamis

kamis 2009-03-31

Hmmm... Logarytmowanie, o ile dobrze pamiętam, to działanie odwrotne do potęgowania (nie mylić z pierwiastkowaniem), czyli na chłopski rozum jest to wykładnik potęgi do jakiej musimy podnieść liczbę, żeby otrzymać daną liczbę ;p

wiele16

wiele16 2009-03-31

Kami, pamięć jest taka zawodna... ;o)))

gosiaad

gosiaad 2009-04-30

Czym się różni Yeti od PRAWDZIWEGO mężczyzny? Ano tym, że Yeti podobno ktoś tam kiedyś widział

dodaj komentarz

kolejne >