Afrodyta - w mitologii greckiej bogini piękna, kwiatów, miłości, pożądania i płodności. Według jednej z mitologicznych wersji wyłoniła się z piany morskiej w pobliżu Cypru, jako córka Zeusa i Diony. Zgodnie z moim wyobrażeniem, stało się to o zachodzie słońca…
Przyczyniła się do rozpętania wojny trojańskiej, obiecując Helenę Parysowi. Sprzyjała Trojanom, którzy wojnę przegrali. Troję pomścimy! ;o)))
Na zdjęciu (rodzimy się nadzy):
w roli Afrodyty - moja młodsza wnuczka,
w roli Morza Śródziemnego - Morze Bałtyckie,
w roli Cypru - Szwecja (kilkadziesiąt kilometrów od Sztokholmu),
w roli słońca - oryginał (czyli ta sama gwiazda, która widziała narodziny Afrodyty).
Autorem fotografii jest mój zięć (ojciec modelki), przygotowanie do publikacji spoczęło w moich rękach i odpowiadam za to swoim siwym łbem!
PS. Pomyśleć, że tyle ideologii można dorobić do fotografii głupiego zachodu słońca… ;o)))
tenobcy 2009-08-08
zdjęcie bomba, a opis - druga! Jak ja lubię Cię czytać, Andrzeju :))
evulcia 2009-08-08
ale super :)
enklawa 2009-08-08
kiedy odbiór przesyłki z poczty? czy może kurierem? jak myślisz Andrzej czy wniosą mi go na górę?
tenobcy 2009-08-08
Cześć Aniu! :)))))))
a jak już dostaniesz tego Gołotę, to co z nim zrobisz? :)
tenobcy 2009-08-08
No właśnie - kto? Nikt! a ja się pytam, dlaczego?
a, sorry, Andrzej wspomniał. No to już polej lepiej. ;)
wiele16 2009-08-09
Poleję, poleję... ;o))) Pani Moniko... ja u Pani z kompotem mam obiady, a potem...
cymonek 2009-08-09
Tak sobie właśnie wyobrażałam narodziny...
Dzięki Ci Andrzejku za przybliżenie tej wizji :DDDDDDDDDDDD
madzik 2009-08-09
boska bogini;o)))
mcfeely 2009-08-09
fotka jest cudowna ... Afrodyta pięknie pozuje :O) pozdro
amelia10 2009-08-11
a ja myslalam ze ona sie narodzila taka juz ze sie tak wyraze w pelni obdarowana przez nature haha ):)jak to sie czlowiek cale zycie uczy:):)...a foteczka piekniasta:)
amala 2009-08-11
No i nie wiem kogo przede wszystkim Tobie gratulować, czy utalentowanego zięcia (to u was rodzinne jak sądzę), czy uroczej wnuczki...a że bez zięcia nie byłoby wnuczki, więc wniosek nasuwa się sam:)
Zdjęcie w klimacie, który uwielbiam: naturalne i niepozowane:)
wiele16 2009-08-11
Amelia -> Z tym obdarowaniem przez naturę różnie bywa! Znam takie, które w 30 lat po urodzeniu mają pretensje do świata, że natura nie obdarowała je w pełni... ;o)))
Amala -> Gratuluj zięciowi, a gromami we mnie! Jam zahartowany w bojach... ;o)))
werty01 2010-03-08
Ujęcie fajne... Tytuł trafiony...