Z cyklu: Jest w orkiestrach dętych jakaś siła…
Sekcja saksofonów zieloneckiej orkiestry. Przed rozpoczęciem gry kolejnego utworu muzycznego, trzeba spokojnie, w skupieniu odnaleźć odpowiednie nuty. To dobry moment na pstryknięcie fotki… ;o) Charakterystyczna, cudowna, brodata twarz saksofonisty przykuła mą uwagę… A barwny krakowski strój muzyków z Zielonek, to poezja najczystszej krwi, wręcz tej spod kościuszkowskich Racławic… To właśnie muzykom tej Orkiestry dane było otworzyć koncerty IV Powiatowego Przeglądu Orkiestr Dętych. Ach, jak oni cudownie dęli! ;o)))
enklawa 2009-09-09
:)
pod pierzynami powiadasz :)
ładne te Zielonki :)
całe wieki tam nie byłam :))
pamiętam ul, Krakowskie przedmieście :)
mimoza7 2009-09-09
Świetne ujęcie!