Grażyna

Nie będę ukrywał, że najbardziej zależało mi na zachowaniu plastyki tej dziurki w brodzie… Reszta nie miała dla mnie żadnego znaczenia! ;o)))

kasiek77 2009-11-04

Taki drobny szczególik a powoduje , że fotografia nabiera wyrazistości - nie każdy może cieszyć się takim znakiem rozpoznawczym ;)))

wiele16 2009-11-04

Kasiek, a jaki jest Twój znak rozpoznawczy? ;o)

an36a 2009-11-04

Grażynka jak zwykle urocza:)

nikonem 2009-11-04

Powstrzymałem się od komentarza, który chciałem napisać. Powiem tylko : pięknie :)

kasiek77 2009-11-04

Hmm... no nie wiem ;P zapewne jakiś mam ;)

arw10 2009-11-04

Pięknie i te oczy

cymonek 2009-11-04

:))) Ha,ha,ha! A kluski były wspaniałe! (śląskie, bo przecież z dziurką ;) )
Pozdrawiam Cię Andrzejku .

jacek4 2009-11-04

Cymonku no oczy to zaj....ście wyszły patrze i patrze...
-oj Andrzej tak niby napisał że reszta bez znaczenia ale jakoś trudno mi w to uwierzyć :)))
Mistrzu bosko!

nyejeg 2009-11-04

nie ukrywam, że gdybyś on niej (dziurce znaczy) nie wspomniał to bym jej nie zauważyła. Bo rzuciły mnie na kolana oczy...:)

jooan 2009-11-04

Fakt, pierwszy plan to oczy... :-) W tej tonacji również dobrze robisz... :-)

amala 2009-11-04

Plastykę dziurki zachowałeś z perfekcją godną Mistrza, ale rzeczywiście moją uwagę również przykuł przede wszystkim niezwykły błękit oczu i wyraziste usta... Rozumiem, że gdyby włosy zaplecione były w warkocz to byłaby pełnia Szczęścia ? Już troszkę znam Twój fotograficzny gust Jędrku i dlatego wiem, że ja bez dziurki w brodzie i bez warkocza nie mam żadnych szans w Twoim fotograficznym świecie, a szkoda...:)

madzik 2009-11-04

Ciebie Andrzeju nigdy nie prześcigne...choć gonie,gonie od dawna zawzięcie i uparcie;o)))

mimoza7 2009-11-04

Portrety w jasnej pastelowej tonacji podobają mi się najbardziej :-)
Ja również największą uwagę skupiam na oczach...są piękne, ale nie ukrywam, że dziurka w brodzie jest równie fascynująca :-)))