(0)
Z cyklu: dziewczyny Bauma 2010
Kiedy podszedłem do dziewcząt, po międzynarodowym przywitaniu „hallo!” już chciałem w języku Johna Lennona zacząć nawijać o swej wielkiej miłości do portretu i tym samym o prośbie na pozwolenia wykonania bardziej portretowego ujęcia, gdy usłyszałem, że wymieniły między sobą dwa słowa po… polsku! A to ci niespodzianka! W jednym momencie poczułem jak w domu czyli w siódmym niebie (dla mnie to synonimy).
- O! Jesteście Polkami? - chciałem się upewnić.
- Tak, z Poznania! - odparła czarnobrewa - A pan skąd? - przejęła szybko inicjatywę zapoznawczego interview.
- Z Krakowa! - odrzekłem z pełnym przekonaniem, że stara stolica Polski na tle Poznania wcale nie wygląda najgorzej i nie mam się czego wstydzić.
Pierwsze lody zostały szybko przełamane. W dalszej rozmowie okazało się, że dziewczęta reprezentują na Targach Bauma 2010 niemiecką firmę Hammel Recycling-technik. Co mi tam firma, kiedy takie cuda przede mną! Kiedy zaproponowałem zrobienie Oldze (brunetka) i Żanecie (blondynka) wspólnego zdjęcia, jak spod ziemi wyrosła trzecia poznanianka. Równie szczupła, wysoka i piękna! Chętnie dołączyła się do swoich koleżanek. Kolego, powiedziałem w duchu do siebie, ty to masz fart! Już nie dwie, a trzy w jednym! Chyba z pielgrzymką na Jasną Górę trzeba mi będzie dla podtrzymania tego szczęścia… ;o)))
Ustawienie do zdjęcia dopiero co poznanych ślicznych Polek nie było problemem, natomiast warunki „na planie” raczej kiepskie. Odkryty teren, mocne, kontrastowe światło ostro prażącego słońca… Możliwości przemieszczenia w inny rejon modelek żadne; w końcu, co zrozumiałe, były „przypisane” do swego miejsca pracy i poproszenie o chwilową „bumelkę” byłoby z mojej strony nietaktem. Zatem fotka wyszła jak wyszła… Jakby co, firma Hammel w końcu też powinna być zadowolona, bo Żaneta zadbała o to, by okładka targowego folderu była wyraźnie widoczna! ;o))) Moim zdaniem, nasze Polki wyraźnie wyróżniały się urodą na tle hostess innych stoisk. Tu i tą drogą bardzo serdecznie dziękuję przemiłym poznaniankom za wytrwałe i odważne pozowanie nieznajomemu!
Jako ciekawostkę, na zakończenie, podaję pewien link i proszę o kliknięcie ostatniego na tej stronie zdjęcia (nie jest moje!):
https://www.hammel.de/news/news_lang.php?ArtNr=357
Czy rozpoznajecie tam kogoś? ;o)))
PS. Wiadomość dla Krisno: Żaneta miała wpiętą plakietkę oznajmiającą, że można z nią po angielsku, po niemiecku i po polsku. ;o)))
magneta 2010-05-13
wiesz co?....nie znalazłam cholera żadnego błędu w tekście...a zdjęcia podobają mi sie Twoje!...tylko na chwile weszłam w linka i zaraz wyłączyłam ;o)))
atkas 2010-05-13
pięknie,pięknie......szukałam Ciebie...i nic
ale znalazłam Żanetę...czy to prawidłowa odpowiedź?
magneta 2010-05-13
no dobra....przejrzałam te zdjęcia...patrząc na to ostatnie z udziałem trzech pięknych dziewczyn Twoje jest oczywiście o "wiele" piękniejsze niż to pokazane w linku :o)))
magneta 2010-05-13
nie rozpoznałam nikogo :o)))
wiele16 2010-05-13
Tak, Atkas, tam są te same dziewczęta! ;o)))
Madziu, spróbuj pogrzebać jeszcze w błędach mojej młodości. Masz spore szanse coś znaleźć... ;o)))
cymonek 2010-05-13
Zupełnie mnie nie dziwi,że te trzy piękności zaprezentowano na powitalnej stronie Bauma 2010...Wszak"najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny..!"
A na marginesie - Ty zawsze wiesz Andrzejku, koło kogo się zakręcić ,na Jasną Górę Ci trzeba...:))))
lena73 2010-05-13
HAAAAAAAAAAAAAAAA...jak stąd do Poznania, a raczej Monachium...Trzeba pochwalić Hammela za dobry gust. I tak bez polityki realizuje się współpraca niemiecko-polska na arenie międzynarodowej.
I wiesz co Jędrek, pomimo, że dziewczyny nie mają nad Sobą wielkiego czerwonego parasola, ograniczającego ''mocne, kontrastowe światło prażącego słońca...", to własnie Twoja fotografia dużo bardziej mi sie podoba...
:-)))
magneta 2010-05-13
hahah no tak....każdy popełnia z nas błędy,a te z przeszłości są najbardziej pamiętliwe ;o)))
amala 2010-05-13
Jędrku, a ja proponuję zapakować plecaczek i wyruszyć na Jasną Górę... Tam co prawda Targów Bauma nie ma, ale za to wędrując z Krakowa do Częstochowy może się okazać, że tyle ile kilometrów pokonasz tyle pięknych Kobiet sfotografujesz... :)
A dziewczyny z Twojej fotografii, no cóż, nie od dziś wiadomo, że najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny :)
wiele16 2010-05-13
Olu, OK, ale powiedz tylko jedno! Z którą jasnogórską pielgrzymką w 2010 Ty się wybierasz? ;o)))
atkas 2010-05-13
...wtrącę się tylko na chwilkę..bo wiem co masz na myśli....i jaki jest Twój fotograficzny zamiar....Ola o pierwszą swoją sesję poprosiła mnie:))) zaklepane ...nie dowiaduj się ...na nic to
jedras48 2010-05-14
będę powtarzał jak mantrę - dlaczego nie zastosowałeś flesza, którego światło zmniejsza kontrast przy tego rodzaju oświetleniu ?
ale poniekąd cię rozumie -uroda trzech gracji spowodowała nie tylko podwyższenie ciśnienia :)
wiele16 2010-05-14
Jędrek, musiałbym Ci odpowiedzieć jak ten dowódca artylerii generałowi. Na pytanie generała z jakiego powodu nie dał ognia z dział w kulminacyjnym momencie bitwy, ten odpowiedział, że ze 126. powodów.
- Proszę je wymienić! - rozkazał generał.
- Po pierwsze, nie mieliśmy armat! - wyrecytował dowódca.
- Dziękuję, wystarczy! - usłyszał odpowiedź generała.
Andrzejku, nie miałem ze sobą lampy! Już z poprzednich wizyt na Targach (odbywają się co 3 lata) doświadczyłem, że na 55 hektarach tam powierzchni są „długie kilometry” łażenia. Wszystko co wydawało mi się zbędne zostawiłem w hotelu. Do torby z akcesoriami wrzuciłem tylko body + 3 szkła, a i tak po paru godzinach włóczenia się czułem jak pasek mocno wżyna mi się w ramiona. Szybko okazało się, że jedno z tych szkieł w ogóle nie wykorzystałem, drugie zaś, w niewielkim stopniu. Robiłem głównie niezawodnym 70-200 mm. Człowiek podobno uczy się całe życie, ale chyba jest tak, że Polak i przed szkodą, i po szkodzie głupi… ;o)))
wiele16 2010-05-14
Jędrek, jeszcze jedno, dla swego usprawiedliwienia wyboru aż trzech szkieł miast lampy... Pamiętam jak na Bauma 2007 prezentowała się jakaś firma produkująca koparki. Wyobraź sobie, na dużym placu zgrupowano kilka rodzajów tego kopiącego sprzętu, wpuszczono między te maszyny przecudnej urody tancerki w obcisłych, kolorowych kostiumach, w kaskach ochronnych i zaserwowano muzykę disco. Wyobraź sobie, koparki obracały się w takt muzyki, ich hydraulicznie poruszane ramiona raz opadały, raz się dźwigały, pojemne łyżki potrząsały szczerzącymi się stalowymi zębiskami, a barwne kadłuby maszyn pląsały raz do przodu, raz do tyłu. W tym samym czasie, pomiędzy koparkami, wspomniane tancerki robiły niemal to samo: fikały nóżkami i w dół i w górę, wymachiwały rękami, falowały biodrami i swymi gibkimi ciałami itd. Nie miały tylko stalowych zębisk do potrząsania, ale zamiast tego potrząsały długimi włosami… ;o)))
wiele16 2010-05-14
Mając w pamięci takie obrazy Targów, nie dziw się zatem, że chciałem sfotografować szerszy plan, stąd wybór innych szkieł. Niestety, w tym roku takiego występu nie było… :o(
Ale były za to inne, które udało mi się zarejestrować! W miarę wolnego czasu przygotuję je i tu zaprezentuję. ;o)))
zoria 2010-05-14
ja się wybieram w tym roku na Jasna Górę, jak zdrowie pozwoli :)
i oczywiście z III grupą Skawińsko-Czernichowską
PS
z tego co wiem to wbudowana lampa też może pomóc wyrównać kontrasty, ale przy takich pięknościach o wielu rzeczach można zapomnieć :)
wiele16 2010-05-14
Niestety, Paula, mój aparat to reprezentant tak niskiej klasy, że nawet wbudowanej lampy nie ma! ;o(
magneta 2010-05-15
lampa wbudowana jest w ogóle niepotrzebna:o)...ja mysle,ze Ty Andrzej jak zwykle jaja sobie robisz ...z tą lampą(że jej nie masz),ale takiego Cie przecież znamy:o)))...a tak na poważnie to ucze sie robić zdjęcia nie używając juz lampy w ogóle! i wiesz,że jakoś wychodzą? :o)
czarewa 2010-05-16
nie znam się na fotografowaniu, ale myślę, że Pan Wiele16 jest Mistrzem w wielu dziedzinach życia i dlatego tak wszystkich zachwyca... mnie również... podziwiam Pana poczucie humoru i ... przyznaję jestem uzależniona od Pana zdjęć i komentarzy... od dawna:))) pozdrawiam i dziękuję:)
wiele16 2010-05-16
magneta -> Nie robię sobie jaj. Tym razem... ;o) Mój aparat (fotograficzny!!!) naprawdę nie ma wbudowanej lampy! ;o))) Gratuluję wychodzących zdjęć! Madziu, jak będą trójwymiarowe, to nawet fotografowane postaci będą z nich wychodzić! ;o)))
czarewa -> Trochę przesadzasz! Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził... ;o))) Poza tym, przychodzę tu dla zabawy, a owo poczucie humoru nazywam wygłupami... Skoro moje wygłupy robią na Tobie wrażenie, pięknie dziękuję! Coś w nich chyba musi być, bo otrzymuję nie pierwsze sygnały takiego "uzależnienia". W moim wieku spoważnieć już chyba czas najwyższy... ;o)))
