Była już głęboka noc, kiedy po pieczeniu nad ogniem kiełbasek, kaszanek, kromek chleba, tudzież innych ogniskowych szaleństwach suto oblewanych bursztynowymi (jedni) lub rubinowym (drudzy) płynami, śpiewograch, żartach i chichotach (z górującym ponad wszystkie pozostałe, śmiechem Giny), część najwytrwalszego i najbardziej zagorzałego towarzystwa fanatyków fotografii przeniosła się do studia, by spróbować utrwalić podczas zaimprowizowanej naprędce sesji kilka twarzy. Zarówno wszystkich kondycja, stan ducha jak i kultura musiała być po tej zabawie pełna, skoro możliwe było wykonanie takiego portretu Milko… ;o)))
Najpiękniejsze podziękowania dla Miłki za ów trud i wysiłek podczas pozowania! ;o)
https://www.youtube.com/watch?v=cTX6cwJQR5I
milko 2010-06-02
Cieszę się, że mogłam chwilę popozować, był to mój debiut! Anuszka! Dziękuję! :-*
Ja niestety muszę się nauczyć, że to co mi się we mnie nie podoba, może sie podobać innym :-) To takie moje małe kompleksy! Dzięki Andrzej!
magneta 2010-06-02
a co tu ma sie nie podobac? wspaniały portret! jak fajnie,że trafiłaś na Andrzeja...On to potrafi:o)!...bardzo naturalny portret,naprawde super! a w nas kobietach zawsze cos sie nie podoba;o)
czarewa 2010-06-02
Milko! Jesteś naturalną pięknością, szczerze.... jakie kompleksy?
tenobcy 2010-06-02
a ja już zawsze Miłkę bedę kojarzyć z za-miłko-waniem do sałatki z kalafiora w czosnkowym sosie :)
ewa1905 2010-06-02
Bez obrazy i cały szacunek dla uroku modelki......Uroda czarownicy.
Piękna........
amala 2010-06-02
Ciekawy portret i jaka piękna muzyka... I kto wie, może Milko za to pozowanie otrzymała od Ciebie Jędrku 7 czerwonych róż...:)
cymonek 2010-06-02
Ajajaj! Ta sesja była fantastyczna! Miłka, niczym profesjonalna modelka układała się w kadrze.No i teraz możemy podziwiać efekt!
fanabe 2010-06-02
aaaaaaaaaaaaaaaa...............
aaaaaaa... Milko! moja ulubiona z ulubionych - kobitka z ułańską fantazją i rzekłabym, że z jajami nawet ;)
w Twoim wydaniu diaboliczna taka-no istna wiedźma uroczna, piękna :))
wiele16 2010-06-02
Zdradzę Wam parę sekretnych, towarzyskich szczególików... ;o)
Milko, przy ognisku, wyróżniała się znajomością bogatego repertuaru muzycznego. Prócz tego, to niesamowita gaduła. Podczas sesji pięknie pozowała, ale Jej "gęba" w tym czasie się nie zamykała! ;o))) Co chwila słyszałem upomnienia fotografującej Ją Ewy: - Milko, przestań gadać, choć na chwilę! Błagam, choć na chwilę! ;o))) Stałem z boku i słuchałem jak tak sobie w ten sposób gadały właściwie we dwie... Ech, te dziewczyny! ;o)))
A co do urody, nie dziwię się takim przymiotnikom „nadawanym” w komentarzach jak: cudna, piękna, naturalna, urodna, fantazyjna… To wszystko prawda. Zerknijcie jednak na Jej twarz bardziej męskim okiem i zwróćcie uwagę, jaką ma na głowie burzę przepięknych, długich, gęstych, ciemnych, kręconych włosów! Milko, życzę Ci, by te Twoje małe kompleksy, o ile nie są osobliwym rodzajem kokieterii, przemieniły się w dumę, że właśnie jesteś taka jaką Cię postrzegają inni! Amen. ;o)))
milko 2010-06-03
:-))))))))))))))))))
Ja zawsze obiecuję sobie, ze będę się poważnie zachowywać i nie będę tyle gadać i nie będę śpiewać! I zawsze spełza na niczym ;-)
To klątwa genetyczna i nic na to nie poradzę :-)
Baaaaardzo mi miło! :-)