Tadeusz Żurawek*
* * *
Na marginesie życia nie ma
moralności jest
przyzwoitość
pruderia
plotki
diabeł w niedzielę chodzi do kościoła
w poniedziałek klnie na rząd i brak forsy
we wtorek pije i bije żonę
w środę ma kaca jest chory
w czwartek walczy z sąsiadem
w piątek uczy dyscypliny dzieci
w sobotę połyka go telewizor
a w niedzielę a\\\'piat diabeł
z żoną pod rękę idzie do kościoła
na marginesie życia anioła
znają tylko z obrazka
z tomiku \\\"Wiersze\\\", 1991