Wierzyca, kaszubsko-kociewska rzeka, dzika na prawie całej długości. Czytając internetowe opisy z lat 2004-05, powinna być to łatwizna, a okazało się że trzeba mocno się wczuć w tą rzekę, nie jest to szlak dla początkujących kajakarzy. Ilości zakoli rzeki nie zliczy żaden kalkulator, zakręt goni zakręt, powalonych drzew i pni już nie będę wspominał. Dość powiedzieć: kto chce przeżyć prawdziwą przygodę niech wybierze się na rzekę 1001 zakoli-Wierzycę. I to nie wybiórczo ,tylko całą jej spławną część...Połamania wioseł, tyłki też powinny to odczuć...A hoj !...
dodane na fotoforum:
trawka 2017-07-24
No to fajna przygodę mieliście... Ja dopiero w sierpniu będę spływać :)Ale nie Wierzycą