wydawało się,
że nagle odnaleźli szczęście,
zupełnie niespodziewanie,
tak jakby w środku zimy
natknęli sie na fruwającego po lesie motyla...
zaba39 2008-03-30
ja też...byłam, ale utyłam i........latac już nie potrafię:))
naprawdę to dzisiejszy motyl?
zaba39 2008-03-30
oczywiście - Piotruś to mój młodszy synek - 29 grudnia skończył dwa latka i ma.............18 lat i 11 dni starszego WIELKIEGO Brata:))
hihihihihihi to też było szczęście w środku zimy, a raczej dwa szczęścia z ...długą przerwą
pozdrawiam
feronia 2008-03-31
i ja dziś spotkalam takie...znaczy wiosna w pełnej krasie:)