Miałam w domu nieproszonego gościa o imieniu w i r u s grypowy,ale wreszcie się go pozbyłam:)
jaworr 2015-03-17
Oj, bo właśnie zniknęłaś....piękne krokusiki, a jeszcze będzie weselej, jak zakwitną..:))
Bądź jeszcze ostrożna, nie szarżuj zbytnio bo organizm osłabiony..:)
izolek 2015-03-17
Śliczne.
Temu gościu to Ty się nie daj...może go czosnkiem...może go sokiem...
Nie mam czasu, żeby wyjść w plener a poza tym jest silny i zimny wiatr.
Bardzo łatwo teraz się przeziębić.
Zdrówka życzę.
wiska 2015-03-17
jaworr i izolek- macie rację,trzeba jeszcze uważać z pogodą,bo rano i wieczór zimno i tylko w południe cieplej...
stasia9 2015-03-17
Wisiu pozdrawiam i zdrówka życzę...ja odleżałam w lutym....trzymaj się zdrowo...krokusiki masz śliczne u mnie takie marnoty....
(komentarze wyłączone)