Wozownia

Wozownia

W roku 1877 willę powiększono o dobudowaną salę balową, utrzymaną w stylu neoklasycystycznym, a w latach 90. wzniesiono budynki stajni i wozowni (proj. Zaligson). Po zakończeniu aktywnej działalności przez Edwarda, Herbstowie przenieśli się do swojej willi w Sopocie, gdzie żyli aż do śmierci. Patrz:wikipedia.org/wiki/Willa_Herbstów_w_Sopocie,
Kolejne pokolenie Herbstów: Leon z żoną Aleksandrą (żydówką pochodzącą z Rosji) zamieszkiwali w swojej rezydencji do 1942 roku.
Oto jak wspomina ten ostatni okres bytności Herbstów w willi Jerzy Grohman: Szura była przepiękną kobietą, sławną z urody. Ostatni raz widziałem ją w 1941 r., byłem u nich, Leon był już wtedy bardzo ciężko chory na raka wątroby, typowa choroba smakoszy win. Siedzieliśmy u nich w willi w tej dużej sali z kominkiem. Leon Herbst był uważany za głowę przemysłu łódzkiego. Miał też rozległe stosunki w arystokracji niemieckiej. Wszyscy dygnitarze niemieccy, którzy bywali u Herbstów, udawali , że nie wiedzą, że ona jest żydówką. Po śmierci męża Szura przeniosła się do Wiednia, mieszkała w Imperialu, zabrała wszystko, co można było zabrać z domu i zdeponowała w jakichś magazynach, wywiozła między innymi 16 tysięcy butelek wina, które były zbierane jak znaczki pocztowe. Po wojnie sprzedała je w Paryżu. W ogóle była zamożna. Długo żyła, zamieszkała później w Berlinie Zachodnim i tam zmarła. (za Paweł Spodenkiewicz \"Piasek z Atlantydy. Rozmowy z Jerzym Grohmanem\")

malako

malako 2013-11-13

bardzo ciekawie "opowiadasz"

rita41

rita41 2013-11-13

Efektowna...Ładnie usytuowana.

elza100

elza100 2013-11-13

O tak ,piękna fotka willi i znowu ciekawa historia ...:-)

pabloz

pabloz 2013-11-16

Ciekawy styl. Przypomina pałacyk myśliwski :)

dodaj komentarz

kolejne >