Biała Fabryka

Najpoważniejszym przedstawicielem przemysłu bawełnianego I połowy XIX w był w Łodzi Ludwik Geyer. Zajmowane przez niego tereny - po obu stronach Piotrkowskie, od ul. Czerwonej do południowych granic miasta - obejmowały obszar 32 hektarów.
Geyer przybył do Łodzi w 1828 r i do 1840 r. stał się właścicielem czterech posesji - po dwie z każdej strony Piotrkowskiej w miejscu gdzie przecina ją Jasień. Chronologicznie pierwsza jego posesja , leżała po prawej stronie stawu w miejscu skąd wykonałem zdjęcie. Drugą po lewej stronie stawu, kupił w 1833 r. od zbankrutowanego drukarza Antoniego Potempy. W 1840 nabył od rządu majątek po zaginionym fabrykancie Langem a posesję pozostawioną przez Rundziehera kupił od rządu na licytacji w 1840 r. Wszystkie te nabytki nie odbywały się za gotówkę lecz na kredyt ze spłatą w ratach. Zresztą cała działalność inwestycyjna Geyera oparta była o kredyt.
Największym osiągnięciem Geyera było wystawienie w latach 1835- 1837 trzypiętrowego gmachu fabrycznego n a posesji po Potempie. W budynku tym Geyer umieścił parową przędzalnię i mechaniczną tkalnię. Budynek ten nosi nazwę \\\\\\\"Białej Fabryki\\\\\\\" z racji faktu, że jest otynkowana - takie obowiązywało wtedy zarządzenie władz.
Geyer inwestował również na pozostałych działkach - w 1847 r. do dwupiętrowego budynku po Rundzieherze dobudowano dwa pawilony i trzy przystawki na krochmalnię i farbiarnię. W jednej przystawce mieściła się druga geyerowska maszyna parowa, która w wolnym czasie od obsługi fabryki napędzała młyn zbudowany w 1856 r.
Wartość zaciągniętych na rozwój kredytów oraz nietrafione inwestycje w Rudzie Pabianickiej , spowodowały że umierał w 1869 r. jako bankrut. Różnica w porównaniu z innymi upadłościami polega na tym, że kolejne pokolenie Geyerów odzyskało majątek i był on w posiadaniu rodziny do II W. Św.
Ostatnia już upadłość na tym terenie to bankructwo w 2002 r. przedsiębiorstwa \\\"ESKIMO\\\" powstałego na bazie przedsiębiorstwa Geyerów. Obecnie Biała Fabryka to Muzeum Włókiennictwa a tereny po drugiej stronie Piotrkowskiej czekają na rozwój wypadków.
Za \\\"Ulica Piotrkowska\\\" Anny Rynkowskiej.