Kuczka była na ścianie wewnętrznej kamienicy przy Północnej 1/3. Po rekonstrukcji wisi w kawiarni pałacu Poznańskiego. W centralnej części malowidła przedstawione są dwa przedmioty symbolizujące święto Sukot (Szałasów) - lulaw (gałązki palmy) i etrog (cytryny). Napisy na bordiurze malowidła pochodzą z Pięcioksięgu Mojżesza i odnoszą się do opisu święta, które w polskiej tradycji nosi też nazwę Święta Szałasów lub Namiotów: prawa strona: Weźcie sobie pierwszego dnia owoce pięknych drzew (etrog), lewa strona: Liście palmowe (lulaw), gałązki drzew gęstych (hadas) i wierzb nadrzecznych (awod), góra prawa strona : Będziecie siedzieć w namiocie (sukot), góra lewa strona: tekst brakujący (winno być: siedem dni).
Święto Szałasów, Namiotów albo Kuczek. Specjalnie z tej okazji budowano pomieszczenie z gałęzi lub desek. W pomieszczeniu powinno się mieszkać i jeść przez cały tydzień. Kiedyś w Łodzi szałasy stawiano na podwórkach, ale też na dachach kamienic lub na balkonach. Resztki kuczek można jeszcze zobaczyć na niektórych podwórkach.
jokam 2014-07-29
kuczki... ojciec opowiadał, że na jego podwórku (ul Zgierska, przy pl Kościelnym) pobożni Żydzi w nich się modlili i spożywali tradycyjne posiłki... a dziadek napominał mojego, małego wtedy tatę, aby im absolutnie nie przeszkadzał...
wojci52 2014-07-29
Re: godna pochwały postawa i wcale nie taka powszechna!
A przecież, tak niewiele się różnimy-
Babciu, pyta mały Żydek, czemu my się tak nienawidzimy z Polakami - chrześcijanami. Właściwie to nie wiadomo, nasze religie tak niewiele się różnią: chrześcijanie wierzą, że Mesjasz już na ziemi był i czekają na jego powrót. My, Żydzi uważamy, że Mesjasz dopiero po raz pierwszy przyjdzie na sąd ostateczny.
Zamiast się nienawidzieć, powinniśmy spokojnie poczekać na jego przyjście. Jeżeli powie: "witajcie, jak dobrze was znowu widzieć", będzie to znaczyło, że chrześcijanie mieli rację! Jeżeli zaś powie: "witajcie, jak miło was poznać", będzie to znaczyło, że to Żydzi mieli rację.
Jakie to proste, prawda!
wigater 2014-07-29
Pięknie to objaśniłeś.
Też się czasami zastanawiałam, skąd się te niechęci wzajemne wzięły.
I - po co???
Mnie nie przeszkadza Ich inność - więcej: mam wiele szacunku dla Ich wierności swoim tradycjom.
A ciekawi - kultura.
Myślę, że z powodzeniem możemy współistnieć obok siebie, pozostając we wzajemnym szacunku. To chyba niewielki wysiłek?
trawnik 2014-07-30
Tyle ciekawych rzeczy wiesz i dobrze, że się nimi dzielisz. Pozdrawiam serdecznie i życzę mile spędzonego dnia :)
trawnik 2014-07-30
a okolice Zgierska, pl. Kościelny, Franciszkańska to moje dzieciństwo i pamiętam jeszcze małe sklepiki z beczkami śledzi.
hellena 2014-07-30
Ja wychowałam się na Rudzie,więc nie bardzo znałam te okolice,ale chętnie dowiem się z Twoich ciekawych opisów.Pozdrawiam.