... z 29.07.1423 r. w dzień św. Marty, jak to dawniej mówiono. Jest to dokument króla Jagiełły potwierdzający wcześniejsze nadanie średzkich praw miejskich dotychczasowej wsi Łodzia, przez jej właściciela - biskupa włocławskiego. Jakoś nie wzbudza to mojego entuzjazmu, bo dokument ten nic nie zmienił w życiu cichej, zagubionej w puszczy miejscowości.
Liczba ludności przez następne 400 lat wahała się od 200 do 700 dusz w okresach prosperity. Gdy w 1793 r. niewielkie rolnicze miasteczko znalazło się w granicach zaboru pruskiego, zdobywca pragnął się dowiedzieć jakie to bogactwa zdobył i zarządził spis, nazwany później \\\"indaganda pruskie\\\". Czegóż to dowiedział się król pruski o miasteczku Łódź położonym nad rzeczką Ostrogą? Zamieszkiwało je wówczas 191 mieszkańców (180 chrześcijan i 11 Żydów - 1 rodzina), mieścili się oni w 44 domach, a właściwie 33, bo 11 stało pustką. Z budynków miejskich istniał areszt drewniany, bardzo lichy - nic dziwnego, że Prusacy zastanawiali się nad odebraniem tej bidzie tych niewczesnych \\\"praw miejskich\\\", ale jakoś nie zdążyli i się upiekło. Prusakom należy przyznać jedną zasługę, otóż w latach 1796-8 władze przejęły własność kościelną, dzięki czemu Łódź stała się miasteczkiem królewsko-pruskim (inaczej rządowym). Należy o tym mówić cichutko, żeby biskupi sobie nie przypomnieli i nie zażądali zwrotu! W każdym bądź razie ruch ten umożliwił spadkobiercy praw rządu pruskiego, mianowicie rządowi Królestwa Polskiego (zwanego też Kongresowym) uprzemysłowienie miasteczek rządowych. Było z czego nadawać \\\"fabrykantom\\\" działki i budulec z lasów rządowych.
Tak więc powinniśmy świętować rocznice roku 1821, kiedy nastąpiło podpisanie tzw Umowy Zgierskiej o osadnictwie fabrycznym w Zgierzu i Łodzi. Przy tej okazji powinniśmy wspomnieć ciepło ówczesnego Prezesa Komisji Województwa Mazowieckiego (wojewodę) Rajmunda Rembielińskiego - spiritus movens tej umowy!
Dopiero od tego momentu nastąpił prawdziwy rozwój tego miasta!
olalli 2014-08-08
Pięknie pokazujesz swoje miasto jego historie i dzieje po współczesność a z opisów można się dużo dowiedzieć...nie znam Łodzi...
nutka11 2014-08-08
Pokazujesz i opisujesz dzieje i życie Łodzi bardzo ciekawie
Pozdrawiam :))
lidia23 2014-08-09
nie znam Łodzi..daleko ode mnie:)))
ale ciekawie opisujesz:)
spokojnej nocy-pozdrawiam!
elza100 2014-08-09
O mieszkasz w bardzo starym i pięknym mieście ....super opis ...Pozdrawiam i życzę udanego ,pogodnego weekendu:-)
nemo50 2014-08-11
Za to mamy jego nazwiskiem nazwaną :)) .