Łódzka archikatedra

Łódzka archikatedra

Pod koniec XIX wieku , gdy Łódź ciągle się rozwijała, okazało się, że południowa część miasta nie posiada swojego kościoła. I oto w 1895 r. zawiązał się komitet budowy, którego prezesem został Juliuszem Heinzel. W składzie komitetu znaleźli się również czołowi fabrykanci: Karol Scheibler jr., Edward Herbst, Juliusz Kunitzer, Adolf Hoffrichter, wszyscy z wyjątkiem ostatniego luteranie, ale taka to już była łódzka specyfika! W 1889 r komitet rozpisał konkurs międzynarodowy, określając swoje wymagania, a to: \" ma mieścić 4 tysiące wiernych, wymaga się, aby budowla na zewnątrz była bez tynku... życzeniem komitetu jest, aby kościół miał tylko jedną główną wieżę z zegarem\" Koszt, bez wyposażenia określono na 300 tys. rubli.
Odzew był olbrzymi, nadeszło kilkadziesiąt prac z całej Europy, a wygrał projekt miejscowej firmy\"Wende i Zarske\", który proponował wzniesienie budowli w stylu neogotyckim. Projekt został skierowany do realizacji jednak dopiero po licznych poprawkach wniesionych przez Józefa Dziekońskiego z Warszawy, znanego w Łodzi z projektu kaplicy grobowej Scheiblera, która wyrobiła mu markę.
Budowa katedry rozpoczęta w 1901 r, przerwana w okresie niepokojów rewolucyjnych w latach 1905-1907, została zakończona na poziomie podstawy wieży w 1912 roku. I oto pojawiły się problemy - podstawa wieży zaczęła się rysować. Powodem było osiadanie gruntu - świątynię zbudowano w miejscu podmokłym. Wstrzymano prace przy zwieńczeniu wieży, obawiając się jej zawalenia pod wpływem dodatkowego ciężaru.
Pomimo tego kościół w 1912 r oddano wiernym a na jego wyposażenie złożyła się rodzina Heinzlów fundując ołtarz, ewangelik E. Herbst - chór muzyczny, robotnicy, majstrowie i urzędnicy firmy Geyera - jedna z kaplic bocznych. Rzemieślnicy łódzcy ufundowali dzwon, który zawisł na specjalnej żelaznej konstrukcji.

lidia23

lidia23 2014-10-17

jest piękna:)
i ciekawy historyczny opis do niej..

halka

halka 2014-10-17

Piękna;ponoć jest najwyższym budynkiem Łodzi i jednym z największych kościołów w Polsce.

nemo50

nemo50 2014-10-17

Nasza katedra jest piękna, a warto wejść do środka :) .

katka12

katka12 2014-10-18

re: warto, a byłam dopiero pierwszy raz, nie wszystko zobaczyłam:)

olalli

olalli 2014-10-18

Piękna prezentacja katedry...

bajka1

bajka1 2014-10-18

Bardzo ciekawy opis, i zdjęcie parafii (kościoła) mojego męża. Stoi obok i podziwia, oraz wspomina. Oboje Cię bardzo serdecznie pozdrawiamy. Mój mąż na pewno sam pobiegnie do Ciebie :).

wydra73

wydra73 2014-10-18

Skoro stoi do dziś , to osiadanie nie postępuje (chociaż na zdjęciu ...),czy jakieś środki przedsięwzięto ?
Skąd czerpiesz takie szczegółowe informacje ;nieustannie podziwiam ?

wojci52

wojci52 2014-10-18

Re: wydra73 - Jak napisałem, osiadanie gruntu było spowodowane jego wysychaniem. Ogólnie w całej Łodzi obniżał się poziom wód gruntowych - wzrastająca ludność piła na potęgę, a działały wyłącznie studnie starego typu. Przemysł też zużywał swoje. Widać to na starych mapach, na każdej kolejnej znikają kolejne cieki, których było niegdyś mnóstwo!
Budowa wieży została przerwana w 1916 r. ze względu na brak funduszy. Kiedy około 1924 r. chciano wykończyć wieżę, budowa wg starych planów wydawała się wątpliwa, gdyż u podstaw jej murów pojawiły się pęknięcia. Wysoki iglicowy hełm, mógłby się stać zbyt poważnym obciążeniem, a jego forma wydawała się zbyt anachroniczna - stąd rozwiązanie z lekką stalowo-żelbetową konstrukcją o modernistycznej formie.
W 1939 roku stwierdzono pojawienie się nowych pęknięć; Powołana komisja zaleciła przeprowadzenie ankrowania murów (założenie stalowych klamer) oraz odwodnienie fundamentów, ...

wojci52

wojci52 2014-10-18

Re: cd. Prace te zakończyły się już podczas wojny 5.09.1939 r.

Za "Bazylika archikatedralna w Łodzi" K. Stefański

wydra73

wydra73 2014-10-18

Dzięki za wyjaśnienia. Podejrzewam ,że ludność nie tylko piła ,ale zaczęła się kąpać.Na szczęście wysychanie gruntu wieży pomogło ,choć w ogóle...

czes59

czes59 2014-10-18

Wspaniała!

tere5ka

tere5ka 2014-10-18

Z ciekawością przeczytałam.

smyk2

smyk2 2014-11-05

Fajnie, że wraz ze zdjęciami przybliżasz (a przed większością z nas odkrywasz) związane z fotografiami ciekawostki (a to historyczne, a to konstrukcyjne lub architektoniczne) dotyczące pięknych obiektów jakże młodej, a już starej Łodzi. Katedra... wcześniej wydawała mi się czymś tak zwyczajnym, że nie próbowałem jej fotografować, ale po pożarze w 1971 r. (akurat w tym właśnie roku wyprowadziłem się z Łodzi) inaczej postrzegam obiekty miasta i korzystam z aparatu...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbff663fc55ed847.html
Pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >